W sesji, poza kilkudziesięcioma członkami stowarzyszenia z całego kraju, udział wzięli przedstawiciele środowisk prawniczych i naukowych, a także politycy.
Uczestnicy debaty wskazywali, że rolą stowarzyszenia jest inicjowanie merytorycznej dyskusji na temat wpływu prawa na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Jak powiedział prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki, również w odniesieniu do działań podejmowanych na rzecz zwiększenia wynagrodzeń sędziowskich stowarzyszenie powinno się koncentrować "na przygotowaniu odpowiednich propozycji ustawowych". "Prestiż władzy sądowniczej w badaniach opinii społecznej niestety nie jest zbyt wysoki, w tej sytuacji trudno umacniać pozycję sędziów i podnosić ich status materialny. Na pewno nie podnoszą tego prestiżu sędziowskie akcje protestacyjne" - mówił Zdziennicki. Kolejna z takich akcji protestacyjnych, mająca zwrócić uwagę na zbyt niskie wynagrodzenia sędziów - tzw. dni bez wokandy - zapowiedziana została przez "Iustitię" na środę i czwartek.
Pierwszy prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski przyznał, że wynagrodzenia sędziów są obecnie zbyt niskie. Jako kolejną sprawę wywołująca dyskusję wskazał przyjęty w połowie października przez rząd projekt nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych. W czasie prac nad projektem na etapie ministerialnym część środowiska sędziowskiego krytykowała pomysł wprowadzenia okresowej oceny pracy sędziów. "Ilu sędziów będzie musiało być zatrudnionych przy ocenie kolegów" - pytał Dąbrowski. "Obawiam się jednak, że starania stowarzyszenia o polepszenie projektu ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, jak i o podwyższenie wskaźników wynagrodzeń w najbliższym czasie powodzeniem się nie zakończą; finanse państwa są w niełatwej sytuacji, dług publiczny narasta, (...) jest to też kwestia braku woli politycznej" - mówił pierwszy prezes SN.
Odnosząc się do roli, jaką powinna odgrywać "Iustitia", Dąbrowski powiedział, że widać ewolucję stowarzyszenia, które "w pewnym stopniu staje się surogatem związku zawodowego". "Nie chcę powiedzieć, że krytycznie oceniam tę ewolucję, jest to pewnie też efekt masowej przynależności sędziów do stowarzyszenia" - powiedział. Dodał, iż jest przekonany, że mimo ewolucji "zawsze ważny wymiar w pracy organizacji będzie miała aksjologia".
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski w liście skierowanym do uczestników sesji napisał m.in., że samorząd sędziowski powinien działać na rzecz dobra środowiska oraz całego społeczeństwa. Szef resortu sprawiedliwości przypomniał też regułę odnoszącą się do samorządów zawodów zaufania publicznego i mówiącą o wykonywaniu przez nie pieczy nad należytym wykonywaniem tych profesji.
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" istnieje od lipca 1990. Obecnie liczy ono 2886 członków skupionych w 33 oddziałach w całym kraju. Utworzenie organizacji było inicjatywą oddolną, mającą na celu promowanie prawidłowych wzorców zawodowych i etycznych wśród sędziów. Według statutu, celami stowarzyszenia są m.in.: urzeczywistnianie zasad demokratycznego państwa prawnego, umacnianie niezależności sądów i niezawisłości sędziów, troska o ich autorytet oraz współdziałanie w toku prac legislacyjnych z władzą ustawodawczą i innymi organami.
Marcin Jabłoński (PAP)