Oba wnioski mają zostać skierowane do TK do końca tygodnia.
W obowiązującej od początku stycznia ustawie przywracającej wolny dzień w Święto Trzech Króli, Solidarność kwestionuje artykuł pierwszy. Artykuł ten zniósł obowiązujący do końca minionego roku zapis Kodeksu pracy, że jeżeli jakiekolwiek święto w roku przypada w dniu wolnym, pracodawca musi dać pracownikowi wolne w innym terminie.
„Nie jesteśmy przeciwni Świętu Trzech Króli, bo zbieraliśmy pod tym podpisy, ale (…) uważamy, że został złamany Kodeks pracy w obszarach zamiany dni świątecznych na dni wolne. (…) Rząd Donalda Tuska po raz kolejny oszukał społeczeństwo na zasadzie PR-u, czyli przyjął ustawę mówiącą: macie, Polacy, 6 stycznia dniem wolnym, a z drugiej strony – o tym już nie mówiąc – przemycił przepisy, które w konsekwencji (…) zmniejszają liczbę dni wolnych” – mówił we wtorek dziennikarzom szef komisji krajowej Solidarności Piotr Duda.
Jak wskazuje związek, jeśli np. święto państwowe lub religijne wypadnie w innym dniu wolnym od pracy niż niedziela, pracownicy pracujący według ruchomego rozkładu czasu pracy (np. pracownicy produkcji) mogą być zmuszeni do odpracowania święta w innym dniu, np. w sobotę. W innej sytuacji znajdą się natomiast pracownicy pracujący niezmiennie od poniedziałku do piątku i mający wolne w sobotę i niedzielę (np. pracownicy biurowi).
Według Solidarności, rozwiązanie to narusza zatem konstytucję w zakresie zasady równości wobec prawa i zakazu dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym. Inne niedopatrzenie dotyczące tego przepisu ma skutkować naruszeniem konstytucyjnego prawa do określonych w ustawie dni wolnych od pracy.
Solidarność skieruje też do Trybunału wniosek o zbadanie nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Związek kwestionuje m.in. wydłużenie normy czasu pracy dla pracowników z orzeczonym znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności do 8 godzin na dobę oraz 40 godzin tygodniowo (zamiast odpowiednio 7 i 35 godzin).
Zdaniem autorów wniosku, w procesie legislacyjnym nie przedstawiono argumentów na wydłużenie normy czasu pracy, podczas gdy skrócony czas pracy jest elementem systemu rehabilitacji zawodowej niepełnosprawnych. Związkowcy obawiają się, że pod naciskiem pracodawców niepełnosprawni będą rezygnowali ze skróconego czasu pracy, nawet wbrew własnemu zdrowiu.
Według Solidarności, ustawodawca – wbrew pierwotnym założeniom - nie wykazał też, w jaki sposób wydłużenie normy czasu pracy osób niepełnosprawnych miałoby przyczynić się do zwiększenia przychodów PFRON czy zapewnienia środków publicznych na realizację zadań przewidzianych w ustawie o rehabilitacji.
Związek uważa, że założenia tej nowelizacji są sprzeczne z konstytucyjną zasadą demokratycznego państwa prawnego, a także konstytucyjnym obowiązkiem zapewnienia szczególnej pomocy osobom niepełnosprawnym.
„Ustawodawca dojrzał w obecnym systemie różne patologie związane z funkcjonowaniem pracy chronionej, ale od patologii są odpowiednie instytucje, a nie, żeby tę ustawę robić bardziej rygorystyczną, a w niektórych przypadkach niezgodną z prawem. Chcemy, żeby osoby niepełnosprawne mogły łatwiej odnaleźć się na rynku, a nie przeciwnie” – mówił we wtorek Duda.
Wcześniej komisja krajowa Solidarności przyjęła m.in. treść listu do papieża Benedykta XVI z podziękowaniami za dekret beatyfikacyjny Jana Pawła II. Podczas dwudniowego katowickiego posiedzenia ma jeszcze m.in. wypowiedzieć się na temat planów rządu odnośnie Otwartych Funduszy Emerytalnych, a także w sprawie proponowanych przez Dudę założeń do obywatelskiego projektu ustawy o wzroście minimalnego wynagrodzenia.

Mateusz Babak (PAP)