Zofia Ł. córka wywiezionego do obozu w Związku Radzieckim posiadacza ziemskiego Witolda S. wystąpiła do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za bezprawne aresztowanie.
Sprawa aresztowania wiązała się z przeprowadzeniem reformy rolnej i Dekretem PKWN. W lipcu 1944 r. Witolda S. kontrwywiad PRL pozbawił Witolda S. wolności , a dzień później odebrano mu majątek: pałac z parkiem i 6 ha ziemi rolnej. Sąd rosyjski skazał zatrzymanego za szpiegostwo na 10 lat obozu karnego. W styczniu 1945 r. Witold S. zmarł w głębi Rosji.
Witold S. został po 1989 r. zrehabilitowany. Sąd I instancji 26 sierpnia 2014 r. rozpatrując sprawę odszkodowania zasądził na rzecz spadkobierców uwiezionego 200 tys. zł za pozbawienie wolności i 5 tys. zł tytułem odszkodowania za utracone mienie. Jednak oddalił wniosek o przeprowadzenie wyceny majątku przez biegłego.
Apelację złożyła córka poszkodowanego. Jej zdaniem ojcu należała się rekompensata za utracone mienie, zgodnie z wówczas obowiązującym art. 17 i 19 Dekretu PKWN. Według tego przepisu wywłaszczeni właściciele mogą otrzymać samodzielne gospodarstwa rolne poza obrębem wywłaszczonego majątku, a jeśli z tego prawa nie skorzystają będzie im wypłacone co miesięczne wynagrodzenie, według uposażenia urzędnika państwowego IV grupy.
Sąd Apelacyjny w Lublinie 1 grudnia 2014 r. zmienił wyrok , zasądzając odszkodowanie do 9 tys. 240 zł, a resztę zadośćuczynienia utrzymał w mocy. Sąd wyszedł z założenia, że Witold S. nie złożył wniosku o przydzielenie innego gospodarstwa ani o równowartość tego mienia. A przepisy dekretu tego wymagały, więc nie należy się odszkodowanie, o które wystąpiła córka.
Skargę kasacyjną złożył pełnomocnik wnuczki skazanego, gdyż Zofia Ł. zmarła w trakcie procesu.
Sąd Najwyższy uwzględnił argumenty skargi. Uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i Sądu I instancji. Proces musi rozpocząć się od początku. Według sędziego Tomasza Artymiuka w sprawie doszło do naruszenia art. 7 kpk, to znaczy sądy obu instancji nie przeprowadzili niezbędnych dowodów, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Do głównego błędu zaliczyć należy brak ekspertyzy biegłego, który oszacowałby majątek.
Ponadto sady błędnie zinterpretowały art.17 i 19 Dekretu PKWN. - Wywłaszczony Witold S. nie mógł skorzystać z uprawnienia do złożenia wniosku o przyznanie wynagrodzenia, gdyż był aresztowany i skazany - podkreślił sędzia Artymiuk.
Dowiedz się więcej z książki | |
Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I i II
|
Sygnatura akt III KK 102/15, wyrok z 11 stycznia 2016 r.