Autorem pytania jest sędzia dr Aneta Łazarska. Zdaniem sądu zagadnienie budzi poważne wątpliwości w praktyce i doktrynie. W judykaturze Sądu Najwyższego brak jednak wypowiedzi, co do dopuszczalności stosowania przepisów o przedawnieniu, w tym art. 123 k.c., w drodze analogii do terminu przewidzianego w kodeksie spółek handlowych.
W ocenie sądu pytającego należy przyjąć trzyletni okres na wszczęcie postępowania sądowego, co przerywa bieg terminu przedawnienia określony w art. 584 (13) ksh. Przepis ten mówi, że przedsiębiorca będący osobą fizyczną wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą odpowiada solidarnie ze spółką przekształconą za zobowiązania przedsiębiorcy przekształcanego związane z prowadzoną działalnością gospodarczą powstałe przed dniem przekształcenia, przez okres trzech lat, licząc od dnia przekształcenia.
Przyjęcie przeciwnego zapatrywania zmierzał oby do pozbawienia wierzycieli przekształcanego przedsiębiorcy realnej ochrony oraz niweczyłaby cel wprowadzenia tych przepisów. Wykładnia regulacji ustawowych nie może przewidywać rozwiązań prowadzących do pozorności danej instytucji. Odpowiedzialność przedsiębiorcy
przekształcanego przewidziana wprawdzie w art. 584(13) ksh nie mogłaby być skutecznie dochodzona, gdyż wierzyciel nie miałby pewności, czy przed upływem okresu trzech lat uda się zakończyć prawomocnie postępowanie.
Sygnatura akt III CZP 98/16
SN wypowie się w sprawie przedawnienia zobowiązań przedsiębiorców
Dzisiaj, tj w czwartek 9 lutego Sąd Najwyższy w Izbie Cywilnej zajmie się zagadnieniem przedstawionym przez Sąd Okręgowy w Warszawie: czy wniesienie pozwu przerywa bieg terminu zawitego określonego w art. 584 (13)ksh?