W sprawie rozpoznawanej przez SN spadkodawca wydziedziczył w testamencie jednego ze swoich dwóch synów - Grzegorza K. Po śmierci spadkodawcy sąd uwzględnił wolę zmarłego i majątek odziedziczyła żona spadkodawcy i jego drugi syn.
Wydziedziczony domagał się przed sądem uznania, że spadek dziedziczą jego dwoje dzieci, czyli wnuki spadkodawcy.
Sąd I instancji uwzględnił, ale sąd II instancji powziął wątpliwość, czy w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku, gdy spadkodawca wydziedzicza swoje dziecko, to taktuje się taką sytuację, jakby spadkobierca ustawowy zmarł. A zatem, czy spadek należy się wnukom. Wtedy wchodziłoby po częsic dziedziczenie ustawowe i po części z testamentu.
Do tej pory funkcjonowały dwie koncepcje, pierwsza z nich zakładała że w przypadku testamentu negatywnego dziedziczą spadkobiercy ustawowi, a w miejsce wydziedziczonego wstępują jego zstępni, zgodnie z art. 931 § 2 k.c.
Druga z możliwości powodowała, że zstępni wydziedziczonego nie dziedziczą, a spadek przypada na rzecz wszystkich pozostałych spadkobierców tego samego stopnia pokrewieństwa.
Sąd Najwyższy 3 grudnia na rozprawie w Izbie Cywilnej Sąd Najwyższy podjął uchwałę następującej treści: udział spadkowy, który przypadłby z ustawy wydziedziczonemu przez spadkodawcę jego dziecku, przypada zstępnym wydziedziczonego.
Sygnatura akt III CZP 85/15, uchwała trzech sędziów z 3 grudnia 2015 r.
Dowiedz się więcej z książki | |
Kodeks cywilny. Komentarz. Spadki. TOM IV
|