Maria K. i Zofia Z. spadkobierczynie Romualda W. wystąpiły do wojewody podlaskiego z wnioskiem o odszkodowanie za wywłaszczoną w wyniku reformy rolnej działkę. Działki nie można było zwrócić w naturze ze względu na to, że gmina już ją rozdysponowała między osoby trzecie.
Sąd Okręgowy zasądził na rzecz obu powódek - 47 tys. zł i 22 tys. zł ( udziały odpowiadające 5/8 i 3/8 wartości nieruchomości).
Sąd ustalił, że Wydział Rolnictwa i Leśnictwa ówczesnego urzędu uznał, że działka podlega reformie rolnej. Minister rolnictwa decyzją z 4 kwietnia 1956 r. utrzymał w mocy orzeczenie. Wobec czego nieruchomość stała się własnością gminy Białystok. Decyzja komunalizacyjna z 23 maja 1991 roku potwierdziła ten fakt. Nieruchomość została podzielona na działki nr 21 i 22 oddane w użytkowanie wieczyste i na własność ( 5 lat po decyzji komunalizacyjnej) - w sumie 29 ha ziemi.
Nieważność decyzji
W 2002 r. minister administracji stwierdził nieważność podziału i wcześniejszych decyzji administracyjnych i uchylił te akty. A dwa lata później MSWiA potwierdziło nieważność decyzji komunalizacyjnych. Kolejna decyzja nadzorcza zapadła w 2010 r. i stwierdzała nieodwracalność skutków nacjonalizacji a potem podziału.
Sąd I instancji stwierdził, że istnieje związek przyczynowo-skutkowy między decyzją komunalizacyjną a powstałą szkodą. Podstawą uznania tej szkody był art. 160 kpa. Uchwała Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. rozstrzygnęła problemy czasowe związane z reformą rolną. Zgodnie z tą chwałą "do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed dniem 1 września 2004 r., której nieważność lub wydanie z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. stwierdzono po tym dniu, ma zastosowanie art. 160 § 1, 2, 3 i 6 k.p.a. Jeżeli ostateczna wadliwa decyzja administracyjna została wydana przed dniem wejścia w życie Konstytucji, odszkodowanie przysługujące na podstawie art. 160 § 1 k.p.a. nie obejmuje korzyści utraconych wskutek jej wydania, choćby ich utrata nastąpiła po wejściu w życie Konstytucji".
Sąd II instancji zmienia wyrok
Sąd Apelacyjny w wyroku z 8 kwietnia 2015 r. uznał, że jedynym źródłem szkody była decyzja nacjonalizacyjna, którą potwierdzono w decyzji ministra rolnictwa z 2002 r. Komunalizacja nie jest źródłem szkody. Dodał, że roszczenie się przedawniło, gdyż upłynął trzyletni okres liczony od 4 października 2002 r. ( data decyzji nadzorczej). Sąd II instancji uznał, że skarb państwa w tym wypadku nie nadużył swego prawa podmiotowego.
Z tym wyrokiem nie zgodziły się dwie powódki i złożyły skargę kasacyjną, w której zanegowały upływ terminu przedawnienia. A ponadto szkoda wynikła z powodu wydania decyzji komunalizacyjnej a nie nadzorczej.
SN przywraca moc wyrokowi I instancji
Sąd Najwyższy zgodził się z argumentami powódek i uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego. Zdaniem SN wyrok sądu I instancji był słuszny. Roszczenie nie przedawniło się, restytucja naturalna działek stała się niemożliwa, wiec powstałą szkoda. Powodem powstania szkody była decyzja komunalizacyjna, gdyż do tego czasu było wiadomo, kto jest prawowitym właścicielem działek. Natomiast niejasności powstały po podziale nieruchomości.
SN pozostawił w obrocie prawnym wyrok sądu I instancji.
Sygnatura akt IV CSK 497/15, wyrok z 14 kwietnia 2016 r.