Według ustawy i art. 171 Prawa bankowego kto bez zezwolenia prowadzi działalność polegającą na gromadzeniu środków pieniężnych innych osób fizycznych, osób prawnych, w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób, podlega grzywnie do 10 mln złotych i karze pozbawienia wolności do lat pięciu.
Tej samej karze podlega, kto, prowadząc działalność zarobkową wbrew warunkom określonym w ustawie, używa w nazwie jednostki organizacyjnej niebędącej bankiem lub do określenia jej działalności lub reklamy wyrazów „bank” lub „kasa”. Parabank przyjmujący lokaty na procent bez uzyskania licencji nie ma prawa pobierać odsetek i marży. Jednakże umowy z konsumentami są ważne - orzekł w uchwale trzech sędziów SN.

Pożyczka na zakup auta
Te przepisy znalazły zastosowanie w sprawie sporu między Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowym ( potem syndykiem masy upadłościowej) a spółką Auto Bruno w Poznaniu. Konflikt zapoczątkowała umowa z 16 lutego 2012 r. , którą podpisał Dariusz B.  ( kupujący) z pozwaną spółką Auto Bruno (sprzedający). Dariusz B. kupował samochód Volvo za 211 tys. zł i w umowie wpłacił zaliczkę 20 tys. zł. Tę zaliczkę za kupującego zapłaciło Centrum Inwestycyjne na rzecz Auto Bruno w imieniu Dariusza B. Ponadto Centrum zobowiązało się do zapłacenia pełnej ceny w imieniu Dariusza B. Centrum udzielało tej pożyczki na procent kupującemu, ale nie miało pozwolenia na prowadzenie tego typu działalności bankowej. W końcu Centrum upadło, a w jego miejsce wszedł syndyk.

Nieważność umowy?
Sąd I instancji stwierdził nieważność zawartej umowy, gdyż dotyczyła czynności bankowych wykonywanych bez pozwolenia. Sąd II instancji, Sąd Okręgowy miał wątpliwość, czy w tej sytuacji sankcją jest bezwzględna nieważność, co dla klienta może być niekorzystne. Zadał wiec Sądowi Najwyższemu pytanie, które sprowadzało się do odpowiedzi, czy umowa zawarta z parabankiem jest nieważna — jeśli dotyczy czynności zastrzeżonych dla banków?
Pełnomocnik Auto Bruno przekonywał Sąd Najwyższy, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek ( według art. 58 kc).

Zastosować surowa sankcję
Sąd Najwyższy jednak w podjętej uchwale stanął na stanowisku, że unieważnienie umowy ( i zwrot przez kupującego wszelkich należności) byłoby niekorzystne dla kontrahenta, który jest pokrzywdzony w tej sprawie.
– W tym wypadku powód prowadził czynności bankowe takie jak przyjmowanie wkładów pieniężnych do wypłaty w oznaczonym terminie od osoby fizycznej. Centrum miało wkładem zadysponować w odpowiednim terminie, na co Centrum nie miało pozwolenia - powiedział w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Józef Frąckowiak. – Art. 170 Prawa bankowego przewiduje inną sankcję niż unieważnienie umowy, a art.171 mówi o dotkliwej karze pieniężnej, co ma na celu eliminację z obrotu nieuczciwych przedsiębiorców - dodał.
Unieważnienie umowy przyniosłoby bowiem skutek często niekorzystny dla konsumentów,  w postaci natychmiastowego zwrotu pożyczonej kwoty.

Sygnatura akt: III CZP 109/16,  uchwała trzech sędziów z 10 marca 2017 r.

 

Dowiedz się więcej z książki
Faktura VAT w pytaniach i odpowiedziach
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł