Spółka Wodna Iwkowa Urban z siedzibą w Iwkowie, wsi w województwie małopolskim domagała się stwierdzenia, że 1 stycznia 2005 r. nabyła z mocy prawa przez zasiedzenie służebność gruntową polegająca na prawie korzystania z części nieruchomości.
Na nieruchomości znajdowało się źródło i ujęcie wody w postaci wybetonowanego zbiornika z filtrami i innymi urządzeniami. Spółka, która powstała w marcu 1985 r. jest właścicielem tych instalacji, natomiast właścicielem gruntu jest  Włodzimierz Z. Jego dziadek w latach 60. XX wieku zgodził się w umowie ustnej na wykorzystanie ujęcia wody, konserwację i ogrodzenie terenu. Z tego ujęcia korzystało 300 pobliskich gospodarstw, a 22 z nich w ogóle nie płaciło za wodę.
Sąd I instancji 17 października 2012 r. oddalił wniosek spółki. Sąd I Instancji stwierdził, iż służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości
przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio, o czym stanowi art. 292 kc. W ocenie Sądu Rejonowego nabycie służebności gruntowej przez zasiedzenie może nastąpić tylko przy łącznym spełnieniu trzech przesłanek: istnienia trwałego i widocznego urządzenia, nieprzerwanego posiadania służebności oraz upływu czasu.
Sąd I instancji przyjął, iż  spółka nie była samoistnym posiadaczem całości ujęcia wody na działce w okresie objętym wnioskiem o zasiedzenie służebności. W tym czasie z ujęcia korzystały także inne osoby, które wybudowały zbiornik w zamian za korzystanie z wodociągu.

Sąd Okręgowy w Tarnowie powziął poważne wątpliwości, czy spółkę wodną (działająca na podstawie art.164 Prawo wodne), która prowadzi usługi dla ludności można uznać za przedsiębiorcę, na rzecz którego wolno ustanowić służebność przesyłu.
Sędzia Krzysztof Pietrzykowski zauważył, że sąd pytający nie uwzględnił drugiego problemu. Mianowicie – problem zasiedzenia. Ostatnio na ten temat wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z 22 maja br. ( sygn.III CZP 18/13).
Zdaniem radcy prawnego Małgorzaty Włodarczyk, reprezentującej spółkę wodną sposób działalności spółki można porównać do przedsiębiorstwa wodociągowego, które ma prawo nabyć służebność przesyłu.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy 27 czerwca 2013 r. podjął uchwałę: spółka wodna której zadaniem jest m. in. zapewnienie (dostarczenie) wody dla ludności mogła nabyć przed dniem wejścia w życie art. 305[1] - 305[4] k.c. służebność przesyłu odpowiadającej służebności gruntowej.

Sąd Najwyższy dodał, że uchwała stwarza możliwość nabycia służebności przesyłu, co nie znaczy, że w tej sprawie spółka tę służebność nabyła. Aby to nastąpiło trzeba spełnić kilka przesłanek. Jedną z nich jest działalność spółki przed datą 3 sierpnia 2008 roku, czyli przed wejściem w życie przepisów kodeksu cywilnego ustanawiających służebność przesyłu.

Sygnatura akt SN III CZP 31/13. uchwała z 27 czerwca 2013 r.