Wnioskodawca, P. O. S.A. domagał się stwierdzenia, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie 2 stycznia 1975 r. służebność gruntową. Działo się to na nieruchomości stanowiącej własność uczestniczki postępowania A.C. Służebność gruntowa polegała na zapewnieniu każdoczesnemu właścicielowi linii energetycznej 400 kV nieodpłatnego prawa dostępu, przechodu i przejazdu w celu wykonywania eksploatacji, konserwacji, remontów, przeprowadzania innych napraw oraz wymiany słupów, przewodów lub innych niezbędnych elementów przechodzącej przez tę nieruchomość linii energetycznej.
Postanowieniem z 27 września 2011 r. Sąd Rejonowy w C. oddalił wniosek. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia sąd ustalił, że zarówno stacja J. jak i stacja T. stanowią własność wnioskodawcy i wchodzą w skład jego przedsiębiorstwa. Linia energetyczna, w tym jej fragment przebiegający przez nieruchomość uczestniczki, została wybudowana w roku 1963, na podstawie decyzji Prezydium Powiatowej Rady Narodowej z 1962 r., wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości. Zgodnie z treścią tej decyzji.
Zakłady Energetyczne uzyskały zezwolenie na wybudowanie linii wysokiego napięcia na nieruchomościach stanowiących własność obywateli zamieszkałych na terenie Gromadzkich Rad Narodowych.
Odbiór techniczny linii nastąpił dniu 21 listopada 1963 r. i od tej chwili jest ona nieprzerwanie eksploatowana. Od tej też chwili przedsiębiorstwa przesyłowe dokonywały przeglądów i konserwacji linii. Po przekształceniach własnościowych linia stanowi własność wnioskodawcy.
Ocena prawna ustalonego stanu prowadziła, zdaniem sądu pierwszej instancji, do oddalenia wniosku. Sąd dopuścił możliwość stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie przed dniem 3 sierpnia 2008 r. służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Ale nie aprobuje linii orzeczniczej Sądu Najwyższego akceptującej stwierdzenie zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy bez określenia nieruchomości władnącej. Sąd zauważył, że wnioskodawca we wniosku nie określił nieruchomości władnącej, co już tylko z tej przyczyny musiało skutkować jego oddaleniem. Nie ta jednak okoliczność była dla oceny wniosku, jako nieuzasadnionego, decydująca. Sąd Rejonowy wskazał, że uwzględnieniu wniosku sprzeciwia się okoliczność, iż wnioskodawca legitymuje się tytułem prawnym
uprawniającym przedsiębiorcę do wstępu na nieruchomość uczestniczki celem dokonywania robót konserwatorskich i naprawczych.
Apelacja wnioskodawcy została oddalona postanowieniem Sąd Okręgowego w C. z 12 stycznia 2012 r. Sąd ten podzielił ocenę prawną Sądu pierwszej instancji akceptując stanowisko tego Sądu, że skoro skarżącemu już przysługuje prawo wynikające z decyzji administracyjnej to bycie podmiotem tego prawa wyklucza wykonywanie posiadania prowadzącego do zasiedzenia.
Skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Okręgowego wniósł wnioskodawca opierając ją na obu podstawach z art. 398 (3) par. 1 k.p.c
Sąd Najwyższy w składzie rozstrzygającym o skardze powziął poważne wątpliwości co do wykładni powołanych w niej przepisów prawa materialnego.
Wątpliwości te wyrażają się w pytaniu czy wykonywanie uprawnień wynikających z decyzji wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości stanowiącej tytuł prawny do ich wykonywania, prowadzi do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu.
Sygnatura akt II CZP 87/13
SN: czy miasto może zasiedzieć linię energetyczną
Dzisiaj tj. we wtorek 8 kwietnia br. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów odpowie na pytanie, czy wykonywanie uprawnień wynikających z decyzji wywłaszczeniowej prowadzi do nabycia przez zasiedzenie służebności przesyłu.