Stanisław L. toczył spór cywilny o własność nieruchomości. Sędzia Piotr W., który rozpoznawał jego sprawę, już wcześniej, w innym postępowaniu, wyrokował dla niego niekorzystnie. Dlatego też Stanisław L. uznał, że sędzia nie zachowa bezstronności i w dwóch pismach procesowych domagał się jego wyłączenia.
Napisane ostrym językiem pisma stały się podstawą do oskarżenia Stanisława L. o przestępstwo zniesławienia na szkodę sędziego Piotra W. Postępowanie zakończyło się prawomocnym skazaniem (więcej informacji o procesie>>>). Stanisław L. skarży się na to rozstrzygnięcie do ETPC twierdząc, że Polska naruszyła jego prawo do swobody wypowiedzi (art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka).
Jak przypomina Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, które monitoruje tę sprawę, „Nie stanowią przestępstwa zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, między innymi oświadczenia składane w uzasadnieniu lub obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, doniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie)” – stwierdził Sąd Najwyższy w jednym ze swoich wyroków (sygn. IV KKN 331/00).
 W skardze do ETPC Stanisław L. powołuje się na prawo do rzetelnego procesu, gwarantujące mu niezagrożone sankcją korzystanie z uprawnień procesowych, w tym do wnioskowania o wyłączenie sędziego, a także na prawo do skargi. Wskazuje również, że wymierzenie kary za sporządzenie pisma procesowego może odnieść „skutek mrożący” – zaprzepaszczając tym samym społeczną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Obywatele, w obawie przed grożącymi sankcjami, zrezygnują bowiem z informowania o przypadkach nieprawidłowości w funkcjonowaniu sądów.
Skarżący wskazuje również na nieproporcjonalność ingerencji w jego swobodę wypowiedzi. Argumentuje, że zarzut został poczyniony niepublicznie, a sankcja karna za słowo, zgodnie z dobrze ugruntowaną linią orzeczniczą ETPC, jest uzasadniona tylko w skrajnych przypadkach, takich jak mowa nienawiści czy nawoływanie do przemocy.
Obserwatorium wolności mediów w Polsce przypomina też, że niedawno Trybunał zakomunikował stronie polskiej przyjęcie do rozpoznania sprawy Katarzyny Łopuch, która również została skazana za zniesławienie sędziego w piśmie procesowym (więcej informacji o sprawie>>>).
 
Źródło: HFPC