Sprawa dotyczyła adwokat Anny G.-U. , która nie uzyskała wymaganych 12 punktów za udział w szkoleniach w 2012 roku, wymaganych przez samorząd Palestry.

Naruszenie obowiązku samokształcenia

Stanęła przed sądem dyscyplinarnym I instancji pod zarzutem naruszenia par. 63 Zbioru Zasad Etyki i par. 19 uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej nr 57/2011 z 19 listopada 2011 r.

Czytaj: Kodeks Etyki Adwokackiej do wymiany

Według tej uchwały okręgowa rada adwokacka zobowiązana jest czuwać nad realizacją obowiązku doskonalenia zawodowego przez członków izby, a w przypadku stwierdzenia umyślnego naruszenia tego obowiązku podejmować przewidziane prawem działania dyscyplinujące, w tym także wszczynać postępowania dyscyplinarne

Anna G.- U. tłumaczyła, że przyczyną nieuczestniczenia w szkoleniach było zbyt daleka odległość między jej miejscem zamieszkania w Chodzieży a Poznaniem, gdzie znajduje się Okręgowa Izba. Sąd uznał winę adwokat i wymierzył jej karę upomnienia. To orzeczenie obwiniona zaskarżyła do wyższego sądu dyscyplinarnego, który w marcu 2018 r. utrzymał w mocy rozstrzygniecie sądu i instancji.

Obrońca adwokat złożył kasację do Sądu Najwyższego. Poniósł w niej m.in:

  • naruszenie art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze, przez błędną wykładnię zasad etyki
  • art. 31 Konstytucji ( ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa itd.).
  • lapidarne uzasadnienie orzeczenia

 

Zdaniem skarżącej kara była niesłuszna i niesprawiedliwa.

SN oddala kasację

W postanowieniu z 8 stycznia br. Sąd Najwyższy uznał kasację za bezzasadną i oddalił ją. Obrońca zakwestionował uprawnienia samorządu adwokackiego do nakładania na członków tej korporacji obowiązku samokształcenia. Według Sądu Najwyższego adwokat obok uprawnień ma także ograniczenia. - Takie ograniczenia nie stoją w kolizji z kodeksem karnym, który stosuje się przy postępowaniu dyscyplinarnym, ani w kolizji w art. 31 ust. 3 Konstytucji - uważa sędzia sprawozdawca Konrad Wytrykowski.

Czytaj: NRA: adwokat nie może uczyć i egzaminować>>

Odwołanie kwestionowało znikomy stopień społecznej szkodliwości czynu i lapidarne uzasadnienie. Wyższy Sąd Dyscyplinarny odniósł się do tych zagadnień w sposób wystarczająco jasny - ocenił SN.

Natomiast odnosząc się do argumentu zbyt dużej odległości miejsca zamieszkania do szkoleń, to dystans 80 km między miastami nie jest - zdaniem SN - zbyt duży. Sędzia sprawozdawca zaznaczył, że uczestnictwo w szkoleniach niekoniecznie musi polegać na fizycznej obecności; można uczestniczyć w szkoleniach on-line, publikować artykuły w prasie specjalistycznej, tj. w inny sposób te obowiązki można wypełnić.

Sygnatura akt II DSI 24/18, postanowienie z 8 stycznia 2019 r.