Powódki zawarły z bankiem umowę kredytu hipotecznego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego. W pozwie zakwestionowały skuteczność zawartych w umowie kredytowej postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych oraz skuteczność zapisów umowy dotyczących sposobu określania kursu franka szwajcarskiego, wg którego obliczana miała być wysokość udzielonego kredytu i wysokość poszczególnych rat. Domagały się od banku zapłaty różnicy między faktycznie spłaconymi ratami kredytu a wysokością kredytu do spłaty, przy założeniu nie istnienia klauzuli indeksacyjnej, wywodząc swoje roszczenia z art. 410 § 2 w zw. z art. 405 k.c.

Bank nie może dowolnie określać kursu waluty

Sąd Okręgowy wyrokiem wstępnym uznał roszczenie powódek za usprawiedliwione co do zasady w zakresie nie związania stron niektórymi postanowieniami umowy kredytu. Wyjaśnił, że niedozwolone w umowie kredytu były te klauzule, wg których środki wypłacane z tytułu kredytu udzielonego w złotówkach, miały być przeliczane wg kursu kupna walut, zaś spłaty kredytobiorców wg kursu ich sprzedaży. Sąd podkreślił, że te warunki nie były uzgodnione indywidualnie i pozwalały na przeliczenie kredytu wg kursu swobodnie wyznaczonego przez bank, kształtując prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W związku z tym, że postanowienia te nie były sformułowane jednoznacznie i nie pozwalały z góry przewidzieć wysokości zobowiązania kredytobiorców, zdaniem Sądu nie powinny wiązać powódek (art. 3851 § 1 k.c.). Umowa kredytu wiąże natomiast strony w pozostałym zakresie.

LEX Linie Orzecznicze
Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami

 

Poszukiwanie zasady złotego środka

Odnosząc się do propozycji powódek, aby skutkiem ustalenia nieważności samych klauzul umownych było utrzymanie umowy kredytu, możliwość spłaty rat w złotówkach, przy pozostawieniu oprocentowania jak dla kredytów walutowych we franku szwajcarskim (LIBOR), jak też propozycja banku, wg której w miejsce klauzul niewiążących należało wprowadzić art. 358 § 2 k.c., odsyłający do kursu średniego ogłaszanego przez NBP, zdaniem Sądu były nie do przyjęcia. Propozycja powódek, zdaniem Sądu, naruszałaby równowagę kontraktową stron stawiając je w dużo lepszej sytuacji, niż gdyby zawarły kredyt złotówkowy, czyli oprocentowany wg stopy WIBOR. Z kolei, propozycja banku, eliminowałaby wprawdzie dowolność przeliczania kursów, ale pozostawałby problem zasady indeksacji kredytu kursem franka, obciążając kredytobiorców ogromnym, niezamierzonym ryzykiem zmian kursowych, zwiększającym wielokrotnie ich zobowiązanie i kapitałowe, i odsetkowe. Ze swojej strony Sąd zaproponował odwołanie się do klauzuli nadzwyczajnej zmiany stosunków, przewidzianej w art. 3571 k.c.

Wyrok wstępny niczego nie rozwiązał

Rozpoznając apelację strony pozwanej Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że w wyroku wstępnym sąd powinien przesądzić o konkretnym prawie lub stosunku prawnym. Nie może ograniczyć się tylko do przedstawienia swojego poglądu faktycznego czy prawnego na sprawę i stwierdzenia nieokreślonej bliżej zasady odpowiedzialności pozwanego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego wyrok Sądu I instancji nie spełnił tych wymogów. Nie rozwiązał bowiem spornych problemów związanych z rodzajem i zakresem odpowiedzialności strony pozwanej w sposób, który pozwoliłby ograniczyć dalsze postępowanie tylko do kwestii wysokości służącego powódkom roszczenia.

Zmiana kursu waluty to nie jest nadzwyczajna zmiana stosunków

Sąd Apelacyjny odniósł się również do pomysłu zastosowania w sprawie art. 3571 k.c. Podkreślił, że w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE prezentowany jest pogląd o możliwości rozwiązania problemu nieuczciwych warunków w umowach o kredyt konsumencki, denominowany w walucie obcej przez zastąpienie przez sąd nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Zdaniem Sądu, odwołanie się do tego przepisu było jednak niesłuszne, gdyż nie jest on przepisem dyspozytywnym. Ponadto, ma zastosowanie w sytuacjach nadzwyczajnych, których nie można było przewidzieć przy zawieraniu umowy, a do takich, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie należy zmiana kursu waluty.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi, z 2.11.2016 r., sygn. akt I ACa 105/16

Opracowanie: Marek Sondej