Rada Ministrów zajęła 10 czerwca br. zaproponowane przez ministra sprawiedliwości stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 2169) oraz wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2182).
Rząd podkreśla w nim, że niektóre rozwiązania zaproponowane w obydwu poselskich projektach nie powinny być wprowadzone. Opowiada się jednak za skierowaniem tych projektów do dalszych prac legislacyjnych, bo ich celem jest, ważna z punktu widzenia społecznego, walka z nietrzeźwymi kierowcami. Rząd przyjął na tym samym posiedzeniu projekt nowelizacji ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Więcej>>>>
Rząd uważa, że w momencie skierowania projektu rządowego do Sejmu, wszystkie trzy projekty należy objąć wspólnym postępowaniem legislacyjnym.
Projekt poselski (druk nr 2169)
Zaproponowano w nim podwyższenie dolnej granicy kary pozbawienia wolności (z 6 miesięcy do roku) i górnej (z 8 do 10 lat) za spowodowanie wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć innej osoby lub trwałe kalectwo. Przewiduje on też zniesienie możliwości warunkowego zawieszania kar pozbawienia wolności oraz przepadek pojazdu, którym poruszał się sprawca wypadku. Założono w nim również, że prowadzenie pojazdu bez uprawnień (wcześniej utraconych), będzie przestępstwem.
Rząd, odnosząc się do tych propozycji, zwraca uwagę, że proponowane zaostrzenie kar zaburzyłoby równowagę w systemie sankcji karnych. Z poselskiej propozycji podwyższenia kar wynika, że za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, popełnione w stanie nietrzeźwości, groziłaby kara do 15 lat pozbawienia wolności. Zdaniem rządu, trudno uznać, że obecna kara pozbawienia wolności do lat 12 jest łagodna, a kara pozbawienia wolności do lat 15 będzie postrzegana jako surowa.
Według rządu, także propozycja przepadku pojazdu, którym poruszał się sprawca wypadku, jest nieuzasadniona. W świetle orzeczenia Sądu Najwyższego z 2008 r., przepadek samochodu stanowiłby wyłom w ogólnej zasadzie, że przepadek mienia może być zasądzony jedynie wobec przedmiotów służących (lub przeznaczonych) do popełnienia przestępstwa. W opinii Sądu Najwyższego, samochód nie jest takim przedmiotem. Posłowie zaproponowali też, aby w przypadku współwłasności pojazdu sąd orzekał wobec sprawcy przepadek równowartości udziału posiadanego przez niego w aucie. Według rządu taki przepis oznacza, że sprawca, który jest właścicielem pojazdu i spowoduje wypadek, będzie w gorszej sytuacji niż współwłaściciel samochodu.
Rząd podziela opinię, że w polskim prawie nadużywana jest kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Propozycja zniesienia warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności tylko wobec jednej grupy osób, tj. prowadzących w stanie nietrzeźwości, oznacza jedynie częściowe rozwiązanie problemu. Kompleksowe regulacje dotyczące struktury orzekanych kar przewidziano w tzw. dużej nowelizacji Kodeksu karnego, przyjętej przez rząd 8 maja 2014 r. Projekt 15 maja skierowano do Sejmu.
Rząd popiera natomiast propozycję, by prowadzenie pojazdu bez uprawnień, które wcześniej cofnięto, było przestępstwem. Takie rozwiązanie zapisano w rządowym projekcie nowelizacji ustawy Kodeks karny (zaostrzającej odpowiedzialność nietrzeźwych kierowców).
Projekt poselski (druk nr 2182)
Zawarto w nim wiele propozycji zwiększających minimalną wysokość grzywny. O ile rzeczywiście kary finansowe są obecnie zbyt łagodne, to jednak – zdaniem rządu – wprowadzenie minimalnych kwot grzywny jest rozwiązaniem budzącym wątpliwości natury systemowej. Dlatego rząd sprzeciwia się tym propozycjom.
Posłowie zaproponowali też wydłużenie okresu trwania kary ograniczenia wolności z 2 miesięcy (obecnie 1 miesiąc) do 6 miesięcy. Zdaniem rządu, propozycja ta jest przejawem nadmiernego karania i nie może być zaakceptowana.
Według Rady Ministrów, należy także rozważyć poselskie propozycje podwyższenia górnej granicy grzywny orzekanej w postępowaniu mandatowym (z 500 do 1. 000 zł), a w wypadku zbiegu wykroczeń (z 1.000 do 2.000 tys. zł). Uzupełnienia i dopracowania wymagają propozycje poddania obowiązkowej terapii uzależnień kierowcy, na jego koszt, jeśli zamierza odzyskać utracone prawo jazdy, zabrane mu za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.