- Koncepcję pisaliśmy od podstaw w ścisłej współpracy zarówno ze stroną publiczną (zamawiający), jak i przedsiębiorcami (wykonawcami)  – powiedziała Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii. - Przez pół roku rozmawialiśmy z przedsiębiorcami i podmiotami stosującymi zamówienia publiczne i stworzyliśmy koncepcję nowego Prawa Zamówień Publicznych - podkreśliła Emilewicz. We wtorek koncepcja  nowego prawa zamówień publicznyc przygotowana przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii we współpracy z Urzędem Zamówień Publicznych trafiła do konsultacji. Jej główne cele to poprawa jakości przetargów, zwiększenie ich konkurencyjności i innowacyjności oraz wykorzystanie jako elementu polityki rozwojowej kraju. Jak mają zostać zrealizowane?

Więcej jakości, mniej ceny

Propozycja zakłada wprowadzenie obowiązku przeprowadzenia analizy w przypadku zamówień o wartości przekraczającej 20 mln euro dla robót budowlanych oraz 10 mln euro dla dostaw i usług, pozwalającej narozeznania rynku i poznania możliwych dróg realizacji projektu od strony proceduralnej, ekonomicznej i technicznej. Ma to umożliwić uzyskanie najlepszych efektów w stosunku do poniesionych nakładów.
Propozycja zakłada też zwiększenie znaczenia oraz zakresu stosowania wstępnych konsultacji rynkowych, które mają zastąpić dzisiejszy dialog techniczny

- Dialog techniczny nie jest niczym nowym - dotychczasowa promocja tego instrumentu nie przerodziła się w jego szerokie wykorzystywanie – mówi Tomasz Zalewski, radca prawny, partner zarządzający w kancelarii Wierzbowski Eversheds Sutherland. -  Tu na pewno jest sporo do zrobienia, ale raczej w zakresie promocji dobrych praktyk niż wprowadzenia istotnej nowości.

Mariusz Haładyj, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, odpowiedizlany za przygotowanie koncepcji przynaje, że w aktualnym systemie zbyt wielką uwagę zamawiających pochłania przywiązanie do wymogów formalnych postępowań kosztem namysłu nad jakością zakupu w długofalowej perspektywie. Liczy jednak, że ściśle powiązanie zamówień ze strategicznymi celami państwa, a więc np. rozwojem innowacyjnego przemysłu, intensyfikacja działań pozalegislacyjnych, czy objęcie Prawem zamówień publicznych również etapów planowania i ewaluacji zamówień zmienią sposób działania zamawiających.

Lepsze warunki dla wykonawców

Koncepcja zakłada też wprowadzenie otwartego katalogu klauzul abuzywnych. Za niedozwolone postanowienia umowne uznano: naliczanie kar umownych za opóźnienie, jeżeli opóźnienie wynika z winy zamawiającego,  postanowienia wprowadzające nieproporcjonalnie wysokie kary umowne w stosunku do wartości przedmiotu zamówienia, postanowienia przewidujące odpowiedzialność wykonawcy za wykonanie świadczeń, które nie były możliwe do przewidzenia,  postanowienia przewidujące wyłącznie dla zamawiającego jednostronne uprawnienie do zmiany, bez ważnych przyczyn, istotnych cech świadczenia.

Ponadto zostałby wprowadzony obowiązek częściowych płatności w kontraktach trwających ponad 12 miesięcy.  Zamawiający mógłby otrzymać częściową zapłatę po wykonaniu odpowiedniego etapu zamówienia, o ile zamawiający nie przewidział możliwość udzielenia zaliczki.


  Elektronizacja zamówień publicznych NOWOŚĆ >>


W koncepcji jest też propozycja obowiązku zapłaty odszkodowania w stałej wysokości. Ryczałtowe odzkodowanie wynosiłoby 1 proc. wynagrodzenia wskazanego w ofercie, lecz nie więcej niż 100 tys. zł. Zamawiający wypłacałby je wykonawcy, którego oferta nie została wybrana, ale sąd II instancji zmieni wyrok Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) na jego korzyść, a doszło już do zawarcia umowy o udzielenie zamówienia publicznego z innym wykonawcą. W takiej sytuacji bowiem roszczenie wykonawcy o zawarcie z nim umowy bezprzedmiotowe. 

Czytaj więcej o zmianach w postępowaniu odwoławczym >>

Preferencje dla małych firm

Aby lepiej wykorzystać potencjał sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) resort  rozważa zarezerwowanie dla niego określonej puli zamówień, np. 30 proc. poniżej progów unijnych lub przyznanie zamawiającym możliwości wskazania, że w danym postępowaniu mogą uczestniczyć jedynie wykonawcy należący do grona MŚP. - Zarezerwowanie zamówień poniżej progów unijnych dla MSP byłoby rewolucją - mówi Tomasz Zalewski. - W tym zakresie Polska nie jest związana dyrektywami unijnymi i może pozwolić sobie na więcej, aczkolwiek nadal musi stosować się do ogólnych zasad prawa unijnego, w tym stosować zasadę równego traktowania wykonawców. Wprowadzenie preferencji dla MSP byłoby wyłomem od tej zasady.

Obniżenie progów

Z drugiej strony mniej zawówień ma być udzielanych poza rygorem prawa zamówień publicznych. Dlaczego? Okazuje się, że na podstawie wyłączeń tylko w 2017 r. poza reżimem ustawy wydano blisko 71,4 mld zł, z tego 37,1 mld zł na zamówienia, których wartość nie przekraczała wyrażonej w złotych równowartości najniższego progu ustawowego (30 tys. euro). W koncepcji nowego Prawa zamówień publicznych resort proponuje stworzenia uproszczonej procedury poniżej progów UE. Z kolei pod dyskusję została poddana kwestia ewentualnego obniżenia progu stosowania ustawy z 30 tys. euro do 14 tys. euro lub do innej wysokości. Dzięki temu, zamówienia publiczne byłyby bardziej transparene.

LEX Zamówienia Publiczne >>

Corocznie nawet ćwierć biliona złotych (od 170 do 240 mld zł) jest wydawanych w ramach systemu zamówień publicznych. W 2017 r.  zamówienia te odpowiadały równowartości ok. 8,2 proc. PKB. Jadwiga Emilewicz chciałaby, aby środki te były wydawane mądrze, zgodnie z ideą "smart money".

Włodzimierz Dzierżanowski, prezes Grupy Doradczej Sienna uważa jednak, że w zaprezentowanej koncepcji brakuje konkretów. Jedyny jaki znalazł, to ryczałtowe odszkodowanie w postępowaniu skargowym.