Ministerstwo Gospodarki przedstawia ją w odpowiedzi na interpelację posła PO Johna Abrahama Godsona. Parlamentarzysta zwrócił uwagę, że w kolejnych raportach Komisji Europejskiej (ostatni z października 2012 r.) Polska jest wśród państw, które najgorzej radzą sobie we wdrażaniu prawa unijnego. Pod tym względem gorsi są jedynie Włosi. Opóźnienia dotyczą przede wszystkim regulacji z zakresu prawa gospodarczego, bo aktów wspólnotowych go dotyczących jest po prostu najwięcej.
Rząd dostrzega problem i przyznaje parlamentarzyście rację. W odpowiedzi na jego interpelację przedstawia również plan działań, dzięki którym mają zostać wyeliminowane zaniedbania. Urzędnicy zapowiadają, że prace legislacyjne nad aktami implementującymi prawo UE będą prowadzone równolegle z negocjacjami nad wspólnotowymi dyrektywami. W jednym pakiecie zostaną przygotowane zarówno projekty ustaw, jak i rozporządzeń wykonawczych, by od razu wdrożenie unijnych regulacji miało kompleksowy charakter. Ponadto priorytet otrzymają te dyrektywy, w przypadku których opóźnienie w ich wdrażaniu jest największe, oraz te związane z realnym ryzykiem nałożenia kar finansowych.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna