Projekt jest pokłosiem kilku tragicznych wypadków z początku tego roku, których sprawcami byli nietrzeźwi kierowcy. Przewiduje surowsze kary za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz zabezpieczenia techniczne, które mają uniemożliwiać kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu. Więcej>>>
Projekt ma duże szanse na uchwalenie, ponieważ większość klubów parlamentarnych już zadeklarowała poparcie dla niego. Niewykluczone, że podczas prac parlamentarnych pojawią się jeszcze propozycje dodatkowych restrykcji.
Z dużo mniejszym entuzjazmem do projektu podchodzą eksperci. Czytaj: Wysokie kary nie odstraszają nietrzeźwych kierowców>>>
Krytycznie o projekcie wypowiedziała się też Krajowa Rada Sądownictwa. Zdaniem KRS, część propozycji resortu sprawiedliwości dotycząca walki z nietrzeźwymi kierowcami jest nieuzasadniona, nadmiernie restrykcyjna i nie rokuje osiągnięcia założonych celów. Rada uważa też, że "ewentualne zmiany istniejącego stanu prawnego winny być poprzedzone dogłębną analizą przyczyn generujących przestępczość drogową, w tym diagnostyki uzależnienia od alkoholu, analogicznie jak uzależnienia od narkotyków, jako kluczowego i jednocześnie bardzo trudnego do opanowania czynnika ryzyka powrotności do przestępstwa". Więcej>>>
Rząd dziś zdecyduje o sposobach na pijanych kierowców
Dziś rząd zdecyduje o skierowaniu do Sejmu projektu dotyczącego walki z pijanymi kierowcami. Chodzi o stosowanie skutecznych kar oraz instalowanie blokad alkoholowych w autach osób skazanych za jazdę po pijanemu. Propozycje cieszą się poparciem polityków i opinii publicznej, ale krytykowane są przez wielu ekspertów, w tym przez Krajową Radę Sądownictwa.