W połowie grudnia 2010 r. wrocławski sąd okręgowy prawomocnie uniewinnił członków NOP, którzy zorganizowali w marcu 2007 r. w tym mieście manifestację, gdzie wznoszono m.in. okrzyki: "Europa dla białych, Afryka dla HIV", "Biała siła", "Każdy inny, wszyscy biali". Sąd uzasadnił, że w hasłach o czystości krwi chodziło tylko o "zachowanie w mozaice ras cech własnego narodu, jego niepowtarzalnego piękna" - podała "Gazeta Wyborcza".
Wcześniej, w czerwcu 2010 r. wrocławski sąd rejonowy skazał podsądnych na ograniczenie wolności od 5 do 7 miesięcy w postaci prac społecznych. Sąd rejonowy uznał ich za winnych publicznego propagowania faszystowskiego ustroju oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych podczas manifestacji zorganizowanej przez NOP i Stowarzyszenie Nacjonalistyczne "Zadruga".
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie RPO podano, że Irena Lipowicz jest "poruszona sprawą prawomocnego wyroku". "Sprawy dotyczące ksenofobii i nawoływania do nienawiści na tle rasowym budzą szczególne zainteresowanie RPO, godzą one bowiem w podstawowe prawa człowieka, są zagrożeniem dla wolności i demokracji, naruszają obowiązujące w Polsce i Unii Europejskiej normy prawne" - brzmi oświadczenie Lipowicz. Chce ona "dogłębnie zbadać wrocławski przypadek" i m.in. zwróci się do Sądu Okręgowego o niezbędne informacje na temat stanu sprawy oraz nadesłanie akt postępowania w celu ich gruntownej analizy.
Po grudniowym wyroku Małgorzata Klaus, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, mówiła, że prokuratura jest zaskoczona i zamierza wystąpić o pisemne uzasadnienie wyroku oraz zastanowi się nad kasacją do Sądu Najwyższego.
W Trybunale Konstytucyjnym czeka na rozpatrzenie wniosek warszawskiego sądu rejestrowego z marca 2010 r. o zbadanie zgodności z konstytucją "celów i działania" NOP, znanego z wystąpień o charakterze rasistowskim. Jak można przeczytać na stronie internetowej NOP, sąd kwestionuje trzy z czterech nowych symboli NOP zgłoszonych do ewidencji: orła z pękami liktorskimi i toporkiem (sąd podkreśla, że rózgi - po łacinie: fasces - to symbol faszyzmu, skąd wziął on swą nazwę), krzyża celtyckiego (według sądu - symbolu neofaszystowskiego) oraz znaku "zakaz pedałowania" (co według sądu "wskazuje na głoszenie przez partię nietolerancji społecznej").
NOP uznaje stanowisko sądu za niezasadne, bo fasces oznaczają "władzę, porządek, bezpieczeństwo, suwerenność"; krzyż celtycki jest "jedną z form krzyża akceptowanych przez Kościół jako religijny symbol chrześcijan", a "zakaz pedałowania" wyraża "walkę z promocją dewiacji, w tym pedofilii".
88 śledztw w sprawie przestępstw popełnionych z pobudek rasistowskich lub ksenofobicznych prowadziły prokuratury w I półroczu 2010 r. - informowała w ub.r. Prokuratura Generalna. Zarzuty przedstawiono 41 osobom, aresztowano 2 osoby. Żadnej sprawy nie umorzono z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość. W porównaniu z 2009 r. liczba przestępstw popełnionych na tle rasowym w pierwszym półroczu 2010 r. utrzymała się na nieco niższym poziomie. Odnotowano też zauważalną od kilku lat tendencję wzrastającą co do wykrywalności tego rodzaju przestępstw.(PAP)