Rzecznik praw obywatelskich przystąpił do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie pytania prawnego Sądu Okręgowego w Elblągu dotyczącego przepisu ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Rzecznik przedstawił w tej sprawie stanowisko wskazując na niekonstytucyjność zaskarżonego przepisu.
W ocenie Rzecznika, przepis ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa w sposób nieuzasadniony narusza konstytucyjne gwarancje równej ochrony praw. RPO nie neguje istnienia problemu zawłaszczania gruntów państwowych przez osoby prywatne celem pozyskania środków finansowych z systemu dopłat bezpośrednich czy też poprzez samo pobieranie pożytków z wielkohektarowych gospodarstw rolnych. - Kwestionowany środek prawny jest jednak nieadekwatny do rozwiązania tego problemu, a przede wszystkim – nadmiernie restrykcyjny dla prywatnych uczestników obrotu. To, że dany grunt pozostaje w zasobie państwowej osoby prawnej, jaką jest Agencja Nieruchomości Rolnych, nie uzasadnia uprawnienia Agencji do pobierania wyższego wynagrodzenia (mającego w istocie charakter kary pieniężnej) za bezumowne korzystanie z takiego gruntu, niż to przyznane właścicielowi realizującemu swoje uprawnienia według ogólnych zasad kodeksu cywilnego. Nie można także wskazać normy konstytucyjnej, która uzasadniałaby wprowadzenie takiego jednostkowego (przysługującego jedynie Skarbowi Państwa) uprzywilejowania – czytamy we wniosku.
Zdaniem RPO, przepis ten może utrwalać istniejące patologie – jedyną jego funkcją jest bowiem ukaranie posiadaczy, w żaden sposób jednak nie mobilizuje on samej Agencji do podejmowania skuteczniejszych działań. - Nie ułatwia też ani nie usprawnia samych procesów odzyskiwania gruntów, a do tego jest szczególnie krzywdzący dla posiadaczy „w dobrej wierze”. Narusza też równowagę w relacjach prywatnoprawnych pomiędzy Skarbem Państwa, jako właścicielem, i prywatnymi posiadaczami nieruchomości. W sposób nieuprawniony i nadmierny chroni bowiem interesy właściciela, nie dając adekwatnych gwarancji ochronnych pozostałym uczestnikom obrotu – stwierdza RPO.
Biuro RPO przypomina, że sprawa jest kontynuacją wcześniejszego wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, skierowanego na skutek skarg rolników indywidualnych i ich zrzeszeń.