W wystąpieniu do ministra sprawiedliwości zastępca RPO Stanisław Trociuk pisze, że z treści skarg otrzymywanych przez biuro RPO oraz z brzmienia ustawy – Prawo o notariacie wynika, że w przypadku, gdy rada izby notarialnej lub Minister Sprawiedliwości, po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających stwierdzą, że nie istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przez notariusza przewinienia dyscyplinarnego, to ich działanie może ograniczyć się do zaniechania złożenia wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Zastepca RPO zauważa, że nie jest przy tym wymagane wydanie postanowienia lub podjęcie stosownej uchwały w tym przedmiocie, które mogłyby podlegać zaskarżeniu przez osobę pokrzywdzoną działaniem notariusza.
- Z pism skarżących wynika, że nawet w przypadkach, gdy rada izby notarialnej z własnej inicjatywy podejmie uchwałę o odmowie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec notariusza, to i tak w ustawie o notariacie brak jest wyraźnego określenia organu drugiej instancji właściwego do rozpoznania zażalenia osoby pokrzywdzonej działaniem notariusza – czytamy w wystąpieniu.
Tymczasem – jak zauważa zastępca RPO - osoby pokrzywdzone działaniem adwokata czy radcy prawnego mają zagwarantowany środek prawny umożliwiający im wniesienie zażalenia na decyzję rzecznika dyscyplinarnego o odmowie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, która rozpatrywana jest przez sąd dyscyplinarny pierwszej instancji.
Rzecznik praw obywatelskich prosi więc ministra o zajęcie stanowiska w tej sprawie oraz rozważenie podjęcia właściwych zmian legislacyjnych w tym zakresie.