Dr Adam Bodnar zwrócił się z tym problemem do ministra zdrowia. Jak przypomina Rzecznik, kwestię przeprowadzania badań na zawartość alkoholu w organizmie reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym, która w przypadku warunków i sposobu ich wykonywania odwołuje się do ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zgodnie z jej przepisami warunkiem niezbędnym przeprowadzenia badania jest podejrzenie, że przestępstwo lub wykroczenie zostało popełnione po spożyciu alkoholu. W ocenie Rzecznika nie jest więc możliwe stosowanie tych przepisów w odniesieniu do przeprowadzania prewencyjnych badań.
Prawo o ruchu drogowym>>>
- Istniejące wątpliwości dotyczą sposobu, w jaki funkcjonariusze policji powinni prowadzić takie badania i je dokumentować. Ponadto nie jest jasne, czy wobec braku wyraźnej regulacji są w ogóle uprawnieni do ich wykonywania – stwierdza dr Bodnar . Jego zdaniem odmowa poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie może stanowić podstawę do użycia przez funkcjonariuszy policji środków przymusu bezpośredniego i przeprowadzenie badania wbrew woli zainteresowanego. - Dlatego konieczne jest, aby przepisy pozwalające na tak daleko idącą ingerencję w sferę praw i wolności obywatelskich w sposób dostatecznie precyzyjny określały obowiązki obywateli i uprawnienia funkcjonariuszy w tym zakresie – czytamy w wystąpieniu do ministra zdrowia.
Zdaniem RPO badania prewencyjne osób prowadzących pojazdy są niezwykle ważnym i potrzebnym działaniem mającym na celu ograniczanie niebezpiecznego zjawiska, jakim jest prowadzenie pojazdów w stanie po użyciu alkoholu lub nietrzeźwości. Dlatego Rzecznik w wystąpieniu do ministra zdrowia wskazał na pilną potrzebę uregulowania tego zagadnienia z uwzględnieniem zarówno praw jednostki, jak i zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Więcej>>>