Sejm przegłosował 28 maja br. pakiet ustaw wprowadzających płatny 52 tygodniowy urlop dla rodziców, na które składać się będzie 20 tygodni urlopu macierzyńskiego (w tym 14 zarezerwowanych tylko dla matki), sześć tygodni urlopu dodatkowego (obecnie są to cztery tygodnie) i 26 tygodni urlopu rodzicielskiego. Zmiany obejmą rodziców wszystkich dzieci urodzonych w 2013 roku.
– Jest to efekt bardzo skutecznego lobbingu matek I kwartału, które, dzięki bezpośrednim spotkaniom z premierem oraz ministrem pracy i polityki społecznej, przekonały rząd do objęcia także ich nowymi rozwiązaniami. Jest to dobry przykład aktywnej postawy obywateli w procesie stanowienie prawa. - mówi Małgorzata Druciarek z Obserwatorium Równości Płci w Instytucie Spraw Publicznych.  – Jednocześnie nie należy zapominać, że w związku z objęciem zmianami wszystkich rodziców dzieci z rocznika 2013 Sejm nie mógł poświęcić na procedowanie nad ustawami odpowiednio dużo czasu. Ustawy muszą bowiem wejść w życie już 17 czerwca 2013 roku, aby obietnicom premiera, złożonym Matkom I kwartału, stało się zadość.
W dyskusji nad zmianami zabrakło postulowanych przez wiele organizacji pozarządowych i instytucji dwóch miesięcy urlopu rodzicielskiego zarezerwowanych wyłącznie dla ojców – komentuje Aleksandra Niżyńska z Obserwatorium Równości Płci w Instytucie Spraw Publicznych.
–  Rozwiązanie to funkcjonuje np. w Szwecji i silnie wpływa na zwiększenie częstotliwości korzystania przez ojców z urlopu rodzicielskiego. Dzięki temu dzieci mają lepszy kontakt z obojgiem rodziców i lepiej się rozwijają, a pracownicy obu płci są traktowani jako przez pracodawców jak przyszli rodzice, którzy wezmą dłuższą przerwę w pracy po narodzinach dziecka. To zdecydowanie poprawia sytuację kobiet na rynku pracy. 

Według Małgorzaty Druciarek z Obserwatorium bez wprowadzenia części urlopu do wykorzystania tylko dla ojca, nadal głównie na matkach będzie spoczywał obowiązek opieki na dzieckiem i to one będą brały roczny urlop „rodzicielski”. Ekspertka zauważa - Efekt będzie więc najprawdopodobniej taki, że ojcowie będą pracować, a matki przez rok opiekować się dziećmi w domu.