Rządowi eksperci zwracają uwagę, że proponowane regulacje w niewielkim stopniu pozwalają stronom na realizację prawa do obrony. Co więcej - według RCL - orzekanie o odpowiedzialności przedsiębiorcy i osoby fizycznej w jednej decyzji administracyjnej jest sprzeczne z deklarowanym w projekcie założeniem o następczości odpowiedzialności osoby fizycznej wobec odpowiedzialności przedsiębiorcy.
W kontekście ograniczenia prawa do obrony RCL zwraca uwagę na propozycję dodania przepisu nakazującego osobie zarządzającej przedsiębiorstwem (przeciwko której toczy się postępowanie) dostarczenie dokumentów i informacji pozostających w związku ze sprawą (pod rygorem nałożenia kary finansowej). Rządowi eksperci uważają, że taki zapis godzi w jedną z podstawowych zasad postępowania prawa karnego, według której nikt nie musi dostarczać dowodów na swoją niekorzyść. Jego pozostawienie byłoby możliwe tylko w przypadku wprowadzenia odpowiednich wyjątków np. na wzór ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli.
Za zbyt szeroki RCL uważa także zapis, według którego karze finansowej podlega przekazanie organowi informacji nieprawdziwych lub niepełnych. Zapisy proponowane przez Urząd obejmują bowiem także takie sytuacje, gdy przekazujący nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie przekazuje prawdziwych informacji, co oznacza, że - szerzej niż kodeks karny - ustawa obejmie także czyny popełnione nieumyślnie.
RCL zwraca także uwagę, że przepisy nie dają UOKiK możliwości badania sytuacji majątkowej osób zarządzających przedsiębiorstwem, co jest niespójne z proponowanym zapisem uzależnienia od niej wysokości nakładanej kary.