Najlepszych audytorów po raz ósmy ocenił i wyróżnił doroczny prestiżowy ranking dziennika „Rzeczpospolita”. Jako firma z najwyższymi przychodami i z najwyższą liczbą badanych spółek giełdowych, Ernst & Young Audit sp.z o.o. uplasowała się na czele listy 60-ciu firm audytorskich działających na polskim rynku i objętych tegorocznym badaniem.

Ranking firm audytorskich publikowany przez „Rzeczpospolitą” przygotowany został na podstawie rzetelnych i porównywalnych informacji – sprawozdań finansowych oraz ankiet rozesłanych do firm audytorskich. Nowa, bardziej miarodajna od poprzednio stosowanej metodologia rankingu, uwzględniła przy ocenie firm m.in. sumę bilansową, przychody i aktywa klientów, liczbę biegłych rewidentów oraz przychody audytorów. Jako zwycięzca rankingu Ernst & Young jest firmą o największych przychodach i aktywach badanych firm, a także audytorem m.in. największej liczby spółek giełdowych (28 spółek w 2008 roku), których badanie wiąże się z podwyższoną odpowiedzialnością i ryzykiem.

„W Polsce jesteśmy największą firmą świadczącą profesjonalne usługi. Od lat realizujemy naszą strategię pracy dla największych polskich i międzynarodowych firm.” – mówi Jacek Hryniuk, Partner Zarządzający w Dziale Audytu Ernst & Young – „W zeszłym roku nasza firma zmieniła strukturę, stając się naprawdę globalną organizacją. Powstał nowy region EMEIA obejmujący Europę, Afrykę i Azję, a nasi klienci na świecie oczekują równie wysokiej jakości usług, niezależnie od tego, gdzie znajdują się ich przedsiębiorstwa. Zwycięstwo Ernst & Young w tym ważnym dla branży rankingu jest dowodem na to, że dzięki naszej ciężkiej pracy stanowimy dziś najlepszy zespół audytorów na polskim rynku.

Zdaniem Jacka Hryniuka branża audytorska jest obecnie w dobrej kondycji i nie powinna nadmiernie obawiać się skutków spowolnienia gospodarczego: „Zarządy firm oczekują w tych trudnych warunkach najwyższej jakości badań, a więc koszt badań znacząco rośnie. Równocześnie rośnie znaczenie audytora i wartość jego usług. W czasach niepewności i kryzysu zaufania, sprzedaż racjonalnej pewności ma niesłychanie wysoką cenę, niekiedy bywa wręcz bezcenna”. Jacek Hryniuk zaznacza zarazem, że obecna sytuacja rodzi pytanie o jakość usług, która staje się kluczowym wyzwaniem: „Firmy powinny dziś wdrażać procedury motywujące audytorów do zwrócenia szczególnie bacznej uwagi na takie kwestie jak płynność, wycena wartości aktywów, słowem – na wszystkie czynniki decydujące o tym, czy spółka przetrwa.”

Przychody firm audytorskich ogółem sięgnęły w 2007 roku poziomu blisko 2 mld złotych, z czego około 1,5 mld przypadło na firmy tzw. Wielkiej Czwórki. W czołówce VIII rankingu audytorów, przygotowanego przez „Rzeczpospolitą”, tuż za zwycięską firmą Ernst & Young znalazły się pozostałe firmy Wielkiej Czwórki: PricewaterhouseCoopers (miejsce II), KPMG (miejsce III) i Deloitte (miejsce IV). 

Zestawienie  Rzeczpospolitej powstało po przebadaniu 4,5 tys. sprawozdań z Monitora Polskiego B. Na liście najlepszych znalazło się 60 firm, a w tabeli z wynikami prezentujemy 50 największych audytorów. Przychody tych ostatnich sięgnęły w 2007 r. blisko 1,9 mld zł, z czego 1,5 mld zł przypadło na pierwszą czwórkę. Przebadane aktywa opiewały zaś na 17,7 mld zł. W tej kwocie 8 mld zł to aktywa przebadane przez największych: E&Y, PwC, KPMG i Deloitte. Im też przypada w udziale największa liczba wydanych opinii z prawie 11,7 tys., jakie wypuściła pierwsza 50, aż 5,5 tys. przypada na największe koncerny. W sumie więc kontrolowały one prawie niespełna połowę zleceń, jakie przypadły na 50 badanych firm z branży. O tym, jak dobry rok mają za sobą audytorzy, świadczy fakt, że prawie każdemu z nich udało się uzyskać znacznie więcej zleceń niż rok wcześniej. Lider np. wydał o prawie jedną trzecią więcej opinii niż w 2006 r.

(Źródło: EY/Rz)