Projekt Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej jest obecnie w opiniowaniu. Prof. Marcin Wiącek zaznacza równocześnie, że nie odnosi się on do innych form przemocy motywowanej płcią, doświadczanych przez kobiety w sferze prywatnej i publicznej. Zapewnia równocześnie o przywiązaniu do idei stworzenia kompleksowego i efektywnego systemu ochrony przed przemocą domową, gwarantującego, że wszystkie osoby jej doświadczające uzyskają niezbędne wsparcie, a sprawcy przemocy w związkach bliskich – "w jakiejkolwiek jej formie: psychicznej, fizycznej, seksualnej czy ekonomicznej – nie unikną kary".

Czytaj w LEX: Przemoc domowa – oddziaływanie na stosunki w pracy >

Propozycje Prawo.pl opisywało na początku października. Co ważne Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad rozszerzeniem natychmiastowego nakazu opuszczenia lokalu i zbliżania się do niego - policjant będzie mógł nie tylko nakazać sprawcy przemocy domowej natychmiastowe opuszczenie mieszkania, ale także zakazać mu zbliżania się i kontaktowania z osobami, które krzywdził. Możliwe będzie też zakazanie mu, przykładowo, wchodzenia do szkoły czy miejsca pracy, w których przebywają.

Czytaj w LEX: Procedura szybkiego reagowania wobec sprawców przemocy domowej >

Czytaj: Przemoc ekonomiczna to też przemoc domowa - jest projekt zmiany ustawy>>

 

Wiele zmian idzie w dobrym kierunku

RPO podkreśla, że z zadowoleniem odnotowuje wiele zmian z projektu, które odpowiadają jego wcześniejszym rekomendacjom. Pozytywnie ocenia zmianę tytułu ustawy i zastąpienie pojęcia „przemocy w rodzinie” „przemocą domową”. Zapewnia to właściwe spojrzenie na jednostkę jej doświadczającą, a nie rodzinę jako taką, w której przemoc występuje. Z satysfakcją - jak podkreśla w opinii - przyjmuje też propozycję objęcia definicją przemocy domowej także i przemocy ekonomicznej.

Czytaj w LEX: Realizacja procedury przeciwdziałania przemocy w rodzinie w czasie epidemii >

Ponadto RPO popiera:

  • standaryzację podstawowych usług świadczonych przez specjalistyczne ośrodki wsparcia dla osób doznających przemocy domowej, 
  • wprowadzenie obowiązkowych szkoleń dla członków zespołów interdyscyplinarnych,
  • zwiększanie liczby przedstawicieli organizacji pozarządowych w Zespole Monitorującym do spraw Przeciwdziałania Przemocy Domowej.

Czytaj: Za przemoc nie tylko na bruk - będzie zakaz zbliżania się i kontaktu z pokrzywdzonymi>>
 

Czego brakuje? Perspektywy płci 

RPO uważa, że instytucje państwowe powinny wypełniać swe zobowiązania co do przeciwdziałania przemocy domowej i oferować osobom jej doświadczającym kompleksową pomoc - przy uwzględnieniu, że w przypadku kobiet ta i inne formy przemocy ze względu na płeć są wyrazem nierówności płci. 

- Statystyki wyraźnie to potwierdzają, mimo że z pewnością nie oddają rzeczywistej skali zjawiska. Ogólna liczba osób dotkniętych przemocą w rodzinie wyniosła w 2019 r. 227 826. Zdecydowaną większość stanowiły kobiety (124 382 w porównaniu do 39 625 mężczyzn i 63 819 dzieci). A wśród zatrzymanych sprawców zdecydowaną większość stanowili mężczyźni (16 647 w porównaniu do 606 kobiet) - czytamy.  

Zobacz w LEX: Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie - nagranie ze szkolenia >

Rzecznik zwraca uwagę, że skala przemocy doświadczanej przez kobiety, w szczególności w związkach bliskich, oraz wyraźnie określona płeć sprawców (męska) i osób doświadczających przemocy (żeńska) potwierdzają, że przemoc w rodzinie (domowa) jest zjawiskiem uwarunkowanym płcią. 

- Stereotypy płciowe mogą przyczyniać się także do racjonalizacji, tym samym – usprawiedliwiania, przemocy domowej. Do podjęcia środków promujących zmianę społecznych i kulturowych wzorców zachowań w celu wyeliminowania uprzedzeń bazujących na stereotypach płci zobowiązuje Polskę nie tylko art. 12 Konwencji stambulskiej. Obowiązek ten wynika także z art. 5 Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet – tzw. „Konwencja CEDAW”. Taka zmiana podejścia jest potrzebna – nadal blisko 10 proc. społeczeństwa (ok. 3 mln osób) uznaje za normalne pewne zachowania przemocowe - podkreśla. 

Zobacz procedurę w LEX: Postępowanie o zobowiązanie osoby stosującej przemoc w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazanie zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia >

 

RPO przywołuje Konwencje stambulską 

RPO wskazuje ponadto na ograniczony zakres przedmiotowy ustawy, która koncentruje się jedynie na zagadnieniu przemocy w bliskich związkach. - W efekcie - także w tym projekcie - nie uwzględnia się innych form przemocy motywowanej płcią, doświadczanych przez kobiety w sferze prywatnej i publicznej. Takie podejście obowiązuje m.in. na gruncie Konwencji CEDAW. Przemoc wobec kobiet ze względu na płeć obejmuje rodzinę, społeczność lokalną, przestrzeń publiczną, miejsce pracy, czas wolny, politykę, sport, ochronę zdrowia czy sferę edukacji - wskazuje Marcin Wiącek. 

I przypomina, że Konwencja stambulska znajduje zastosowanie do wszystkich form przemocy wobec kobiet, pod którym to pojęciem rozumie „wszelkie akty przemocy ze względu na płeć zarówno w życiu publicznym, jak i prywatnym”.

- Z raportu Agencji Praw Podstawowych UE wynika, że we własnym domu przemocy fizycznej doświadczyło 15 proc. respondentek w Polsce, w mieszkaniu innej osoby – 16 proc., w szkole – 18 proc., w pracy – 6 proc., w sklepie lub restauracji – 22 proc., na ulicy, z kolei w parku lub w innym miejscu publicznym – 12 proc. Zasadna jest zatem rekomendacja opracowania kompleksowej strategii przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć, odnoszącej się do wszystkich jej przejawów w sferze publicznej i prywatnej oraz uwzględniającej specyficzne uwarunkowania różnych grup kobiet (kobiet z niepełnosprawnościami, starszych, migrantek) i odpowiednie jej odzwierciedlenie w przepisach - dodaje.

Czytaj omówienie w LEX: Warecka Katarzyna, Państwo musi chronić ofiary przemocy domowej także w cyberprzestrzeni. Omówienie wyroku ETPC z dnia 14 września 2021 r., 40419/19 (Volodina) >