Rzecznik Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców  Prawnych w Lublinie wystąpił do Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych o ukaranie radcy prawnego Jolanty C.-T.

Winą radcy było niestosowanie się do orzeczonego wyrokiem sądu rejonowego z 19 kwietnia 2007 r. zakazu wykonywania zawodu radcy prawnego. Zakaz ten wynikał z wcześniejszego prawomocnego wyroku w sprawie o sfałszowanie dokumentów.

Dlatego, że wykonywała objęty zakazem zawód świadcząc jako radca prawny pomoc prawną w toczących się przed Sądem Rejonowym w Lublinie postępowaniach cywilnych. Obwiniona występowanie przed tymi sądami na rozprawach, sporządzała wnioski i inne pisma procesowe oraz udzielała porad prawnych.

Czytaj też: Izba Dyscyplinarna SN dopuszcza powołanie rzeczników dyscyplinarnych na świadków>>

Umorzenie z powodu przedawnienia

Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych 6 września 2019 r. umorzył postępowanie dyscyplinarne przeciwko radcy wobec upływu w 20 lipca 2019 roku karalności przewinienia dyscyplinarnego.

Sąd ten nie nadał także dalszego biegu zgłoszonym przez Obwinioną radcę prawnego J. C.-T. wnioskom o wyłączenie Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych oraz składów sędziowskich.

Rozstrzygnięcie to zostało zaskarżone przez Ministra Sprawiedliwości, w całości, na niekorzyść obwinionej. Minister  wniósł o uchylenie orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Okręgowemu Sądowi Dyscyplinarnemu Okręgowej Izby Radców Prawnych.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych w Warszawie orzeczeniem 23 lipca 2020 roku poprawił podstawę prawną umorzenia postępowania dyscyplinarnego w ten sposób, że jako podstawę prawną umorzenia wskazał przepisy „art. 17 pkt. 6 w zw. art. 741 i z art. 70 ust. 3a ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych”. W pozostałym zakresie utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.

Minister: Przedawnienia nie było

Od orzeczenia WSD minister sprawiedliwości wniósł kasację do izby Dyscyplinarnej SN. Stwierdził w niej, że sądy rażąco naruszyły przepisy kodeksu karnego. Błąd polegał na uznaniu, że ustała karalność przewinienia dyscyplinarnego zarzucanego obwinionej, podczas gdy prawidłowa wykładnia wymienionych przepisów prowadzi do odmiennego wniosku, gdyż przewinienie zarzucane obwinionej zawiera znamiona przestępstwa i nie ustała jeszcze jego karalność.

Zgodnie bowiem ze znowelizowanym w styczniu 2016 roku kodeksem karnym zmieniającym art. 102, stosuje się przepisy nowe o przedawnieniuZatem - według ministra - karalność czynu upływa dopiero 20 lipca 2024 roku.

Zastępca Głównego rzecznika Dyscyplinarnego Magdalena Śniegula zgodziła się z tą interpretacją. Wydanie prawomocnego wyroku przerywa bieg przedawnienia i wtedy upływa on po 10 latach.  

Izba Dyscyplinarna zgodna z ministrem

Kasacja okazała się zasadna i spowodowała konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych w Warszawie i orzeczenia Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Jak wyjaśniał sędzia sprawozdawca Tomasz Przesławski, z uwagi na fakt, że czyn zarzucany obwinionej zawierał znamiona przestępstwa należało przyjąć, że terminy przedawnienia powinny być określane zgodnie z regułami art. 101 i 102 kk. W dacie czynu przestępstwo z art. 244 kk zagrożone było karą do trzech lat pozbawienia wolności.

SN zauważył, że art. 102 kk został na mocy ustawy z 15 stycznia 2016 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny znowelizowany. Zgodnie z nową treścią tej normy, jeżeli przed dniem wejścia w życie noweli wszczęto postępowanie, karalność przestępstw zagrożonych karą do trzech lat pozbawienia wolności ustaje z upływem 10 lat, a w pozostałych wypadkach - z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu.

W odniesieniu do czynu zarzucanego obwinionej termin przedawnienia, zgodnie z nowym brzemieniem wynosi 15 lat od chwili popełnienia czynu. Istotne jest także to, że ustawodawca w ustawie zmieniającej wprost wskazał, że do czynów popełnionych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy o przedawnieniu w brzmieniu nadanym tą ustawą, chyba że termin przedawnienia już upłynął. Nowelizacja ta weszła w życie z dniem 2 marca 2016 r. Zatem w przypadku, gdy w dniu wejścia w życie nowelizacji art. 102 k.k., nie upłynął termin przedawnienia zarzucanego obwinionemu czynu, to należy stosować przepisy w nowym brzmieniu (tak także wyrok SN z 8.08.2019 r., II DSI 30/19

Sygnatura akt II DK 58/21, wyrok z 24 czerwca 2021 r.