Sprawa jest dość zawikłana i zasadniczo dotyczy tajemnicy radcowskiej. A konkretnie - niecofnięcia wniosku do sądu o przesłuchanie dwóch radców prawnych.

Ostrzeżenie radcy

Radca prawny Iwona G. pozwała swoją sąsiadkę domagając się ochrony dóbr osobistych w styczniu 2018 r. Dlatego, że sąsiadka ta złożyła na panią mecenas oszczerczą skargę. Postępowanie wyjaśniające prowadziło aż trzech rzeczników, aż w końcu sprawę umorzono i wydano ostrzeżenie dyscyplinarne wobec Iwony G.

Czytaj: Izba Dyscyplinarna SN: Kara za nierozliczenie się z klientem, nagrywanie bez sankcji>>

Jednak obwiniona nie zgodziła się z takim rozwiązaniem sprawy i odwołała się od tego ostrzeżenia. A także sama wniosła skargi na rzeczników dyscyplinarnych.

Dbałość o godność zawodu

W procesie cywilnym Iwona G. złożyła do sądu wniosek o przesłuchanie dwóch członków samorządu radcowskiego - właśnie rzeczników dyscyplinarnych. I ta kwestia była głównym przedmiotem rozpoznawanej sprawy. W toku sprawy cywilnej sąd przesłuchał te osoby.

Według przedstawicieli Okręgowej Izby Radców Prawnych obwiniona dopuściła się deliktu z art. 11 zasad etyki. Przepis ten stanowi, że radca prawny obowiązany jest dbać o godność zawodu nie tylko przy wykonywaniu czynności zawodowych, ale również w działalności publicznej i w życiu prywatnym. Naruszeniem godności zawodu radcy prawnego jest w szczególności takie postępowanie radcy prawnego, które mogłoby zdyskredytować go w opinii publicznej lub podważyć zaufanie do zawodu radcy prawnego.

Czytaj w LEX:  Imagine - rola prawa i prawników w integracji europejskiej >

Padł też zarzut dotyczący próby naruszenia tajemnicy zawodowej przez powołanie na świadków rzeczników dyscyplinarnych (art. 20 zasad etyki), lecz w toku postępowania wycofano się z niego. Obwiniona wyjaśniała, że powołani na świadków radcowie mogli udzielić informacji, że rozpoznawali pisma w sprawie o naruszenie dóbr osobistych i nie była to żadna tajemnica zawodowa.

Czytaj w LEX: Tajemnica obrończa i adwokacka oraz radcy prawnego >

Sąd dyscyplinarny I instancji uznał winę Iwony G. i wymierzył jej karę nagany, zaś Wyższy Sąd Dyscyplinarny przy Krajowej Izbie Radców Prawnych 16 września 2020 r. podtrzymał argumentację niższej instancji i utrzymał orzeczenie w mocy.

 

Kasacja obwinionej do Izby Dyscyplinarnej

Wobec takiej sytuacji obwiniona złożyła kasację do izby Dyscyplinarnej SN, w której zarzuciła wyrokowi WSD między innymi:

  • rażące naruszenie art. 7 kpk, art. 410 kpk i innych poprzez dowolna ocenę dowodów i fałszywe ustalenie, że obwiniona deprecjonowała kolegów radców
  • niewyłączenie członków składu orzekającego w procesie dyscyplinarnym
  • rażące naruszenie prawa do obrony i zasady obiektywizmu
  • niewyjaśnienie na czym polegało naruszenie godności zawodu

Obwiniona powołała w tej sprawie przepisy Konstytucji oraz Konwencji o Ochronie Praw Człowieka.

Zastępca Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych mec. Mariusz Łątkowski podkreślał w wystąpieniu przed Izbą Dyscyplinarną, że radcy prawnemu wolno mniej niż zwykłemu obywatelowi.

Czytaj w LEX: Zawodowy pełnomocnik w social media - aspekty praktyczne >

Problem w tej sprawie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czy radca prawny może złożyć wniosek o przesłuchanie kolegi, który w sprawie dyscyplinarnej pełni rolę sędziego na temat wiedzy powziętej w trakcie postępowania? Według rzecznika Łątkowskiego odpowiedź jest negatywna.

Czytaj w LEX: Tajemnica zawodowa adwokatów i radców prawnych >

 

Izba uniewinnia radcę

Izba Dyscyplinarna 22 czerwca br. uchyliła dwa wyroki sądów dyscyplinarnych i uniewinniła Iwonę G. Zdaniem składu orzekającego sądy te naruszyły zasady kontroli instancyjnej.

- Z zarzutu postawionego obwinionej nic nie wynika - wyjaśniał orzeczenie sędzia Ryszard Witkowski. - Stanowisko organów co do naruszenia godności i podważenia zaufania do korporacji Sąd Najwyższy zasadniczo podziela, jednak w opisie czynu nie ma konkretów. Jest więc naruszona gwarancja procesowa - dodał sędzia i podkreślił, że wniosek o przesłuchanie radcy prawnego nie zawsze skutkuje odpowiedzialnością dyscyplinarną radcy.

SN wskazał, że intencją wniosku obwinionej było przesłuchanie rzeczników dyscyplinarnych, co nie powinno mieć miejsca, lecz opis czynu musi być kompletny.

Czytaj: TSUE: Izba Dyscyplinarna SN nie może sądzić sędziów>>

Jak wskazał przewodniczący składu - kontrola instancyjna orzeczenia wydanego w toku postępowania dyscyplinarnego pełni istotną rolę gwarancyjną. Umożliwia bowiem ponowną weryfikację prawidłowości rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, a przez to chroni i realizuje należne obwinionemu prawa. Standardy rzetelności kontroli instancyjnej wyznaczane są przede wszystkim przez przepisy kodeksu postępowania karnego, które w postępowaniu dyscyplinarnym prowadzonym wobec radców prawnych znajdują odpowiednie zastosowanie na mocy art. 741 pkt 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych.

W tym wypadku standardom tym nie sprostano - orzekła Izba.

Sygnatura akt II DK 56/71, wyrok z 22 czerwca 2021 r.