Krytyczne uwagi do projektu zmian w kodeksie postępowania karnego zgłosiła Krajowa Rada Prokuratury. Wspólne stanowisko prokuratorów przedstawił 22 stycznia br. w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach - Sławomir Posmyk z Prokuratury Apelacyjny w Łodzi, wiceprzewodniczący KRP.
- Dyskusja na temat zmian w procedurze karnej powinna toczyć się z udziałem przedstawiciela KRP zgodnie z podstawową zasadą, która powinno się rządzić demokratyczne państwo prawa – podkreślił.
Projekt rządowy wskazał zmiany w postępowaniu sądowym i roli prokuratorów. Podstaw krytyki nowego modelu leży przekonanie, że w proponowanym stanie prawnym prokuratorzy nie sprostają zadaniom planowanym przez projektodawców ustawy kpk. I to nie dlatego, że są źle przygotowani do wykonywania obowiązków zawodowych, lecz dlatego, że nie będą w stanie fizycznie wypełnić swoich obowiązków w postępowaniu przygotowawczym i w postępowaniu sądowym – podkreślił prok. Posmyk.
Zaznaczył, że kontradyktoryjność procesu jest istotną wartością, ale w proponowanej formie nie ma zbyt wiele wspólnego z usprawnieniem postępowania. Postulat, aby akt oskarżenia popierał ten prokurator, który prowadzi lub nadzoruje postępowanie – zasługuje na uwzględnienie. Ma szczególne znaczenie w sprawach poważnych. W sprawach mniej istotnych, których jest setki tysięcy z przyczyn organizacyjnych nie będzie możliwe przestrzeganie tej zasady, gdyż plany posiedzeń sądów obejmują jednego dnia wiele spraw. Obniży to jakość pracy prokuratorów w postępowaniu przygotowawczym – podkreślił prok. Posmyk.
Problem ten potęguje się obecnie, gdyż projekty zmian w ustawie o prokuraturze i ten projekt zmian w kpk rozmijają się. Kolejne wersje kodeku pogłębią niezdolność prokuratury do wypełnianych zadań.
Tytułem przykładu prok. Posmyk podaje, że w propozycji z 3 stycznia 2013 r. przewidziano likwidację wydziałów postępowania sądowego w prokuraturach okręgowych i apelacyjnych, dociążając prokuratorów obowiązkiem udziału w postępowaniu apelacyjnym, zażaleniowym i penitencjarnym.