Jak wynika z informacji "Dziennika Gazeta Prawna", jego dokumenty wróciły do Prokuratury Generalnej z Pałacu Prezydenckiego. – Zostaliśmy poinformowani, że prezydent nie skorzystał z uprawnienia do powołania zastępcy prokuratora generalnego – mówi jej rzecznik Mateusz Martyniuk.
– Nie wiadomo, jakie są przyczyny, prezydent nie musi się tłumaczyć. Jednak to pokazuje, jak niewiele może dziś prokurator generalny, skoro nawet swojego najbliższego otoczenia nie może umeblować – komentuje jeden z członków Krajowej Rady Sądownictwa.
To już druga próba powierzenia tej funkcji Janeckiemu. Wkrótce po wygraniu konkursu przed Krajową Radą Sądownictwa tak ją zapowiadał prokurator Seremet: – Jako kontrkandydat zaimponował mi swoim wystąpieniem przed KRS. To bardzo dobry prokurator, dodatkowo zna warszawską specyfikę – tłumaczył w 2010 r. Wtedy ten awans zastopowała Krajowa Rada Prokuratury.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna