Delegacja opowiedziała się za większą ochroną praw jednostki do prywatności.
W stanowisku przekazanym Radzie CCBE Polska delegacja przypomina też o debacie, jaka toczy się w całej Europie, na temat zgodności z prawami podstawowymi jednostek działań służb publicznych, sięgających do danych, w szczególności billingów. Można z niej wywnioskować – czytamy w opinii - że stopień ochrony praw jednostki w obowiązującym prawie europejskim i ustawodawstwach krajowych jest niewystarczający. Autorzy stanowiska przywołują przykład Polski, podkreślając ryzyko nadużyć wobec jednostek na gruncie obecnej europejskiej dyrektywy i uchwalonego na jej podstawie prawa krajowego. Polska implementacja dyrektywy od kilku lat jest przedmiotem ożywionej debaty publicznej, prowadzonej z udziałem polskich środowisk prawniczych.
Jak zauważają autorzy stanowiska, debata ta już zaowocowała zmianą części przepisów prawa telekomunikacyjnego, negatywnym raportem Najwyższej Izby Kontroli oraz skierowaniem do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP przepisów  dotyczących dostępu do danych informatycznych przez szereg służb państwowych, w tym przez służby specjalne. Przypominają też, ze w postępowaniu zainicjowanym przez połączone wnioski Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuratora Generalnego Trybunał od 1 kwietnia zajmuje się kwestią pominięcia w zakwestionowanych przepisach regulacji wyłączającej z kręgu podmiotów, które mogą być poddane kontroli operacyjnej, kategorii osób, od których pozyskanie informacji objętych tajemnicą m.in. adwokacką, dziennikarską, notarialną, radcy prawnego i lekarską, podlega zakazom dowodowym.
Więcej: Wyrok TK ws. inwigilacji najwcześniej w maju>>>