Ekspert Arkadiusz Pączka, zastępca Dyrektora Generalnego Pracodawców RP uważa, że jednym z głównych grzechów polskiej legislacji jest utrzymywanie niektórych projektów w tajemnicy i nie poddawanie ich debacie publicznej. Przykładem jest choćby projekt ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "za życiem". Po pierwsze był to projekt tajny, bo nie znalazł się w wykazie prac legislacyjnych rządu. Wpłynął do Sejmu 2 listopada, a 4 listopada 2016 r. już go uchwalono, czyli mamy pośpiech i tajność zarazem - podkreśla Arkadiusz Pączka. - Następnie ustawa została przyjęta przez Senat i podpisana przez prezydenta. To wszystko w ciągu sześciu dni od wpłynięcia do Sejmu!
Ekspert podkreśla, że takie procedowanie to przykład braku konsultacji społecznych i złej legislacji. Przy czym brak było przemyślanej koncepcji: ustawa wymagała sięgnięcia po pieniądze z Funduszu Pracy na finansowanie asystentów rodzinnych. W jednym projekcie było wiele grzechów.
Piotr Kamiński - wiceprezydent Pracodawców RP przyznaje, że sposób tworzenia prawa wymaga gruntownego przemyślenia i poprawy. Obecny ustawodawca pomija analizy, które oceniły wpływ aktu prawnego na stan budżetu państwa. Konieczna jest narodowa dyskusja, jak tworzyć prawo. Warto stworzyć nawet kodeks legislacyjny, oparty na najlepszych światowych praktykach. A następnie poddać ten projekt konsultacjom społecznym - dodaje Kamiński.
Kamiński zaznacza, że już obecnie zasady techniki legislacyjnej są opracowane i należy przestrzegać wypracowanych regulaminów.
Dowiedz się więcej z książki | |
Rzeźbienie państwa prawa. 20 lat później
|