Według autorów komentarza, to pierwszy w Polsce tego typu przypadek. Sąd uwzględnił żądania powoda i w wydanym orzeczeniu ustanowił zakaz wykonywania pracy przez byłych pracowników powoda w pozwanej firmie.
- To postanowienie ma przełomowe znaczenie w procesach sądowych dotyczących nieuczciwej konkurencji - piszą eksperci Pracodawców RP.  I dodają, że mając ten precedens przed oczami, warto pamiętaćć o prawnej możliwości zabezpieczenia się przez pracodawców przed nieuczciwą konkurencją stosowaną przez byłych pracowników.
W trakcie wykonywania obowiązków pracownik wchodzi w posiadanie wielu cennych informacji, które pozwalają poznać funkcjonowanie danej firmy od podstaw. Zaznajamia się ze strategią rozwoju przedsiębiorstwa, sposobem negocjacji z klientami i metodami ich pozyskiwania, a także sposobem zarządzania firmą oraz kontaktami handlowymi. Dlatego też pracodawcy powinni mieć na względzie szersze stosowanie klauzuli o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Na pracodawcy spoczywa jednak obowiązek wypłaty odszkodowania w wysokości co najmniej 25 proc. otrzymywanego wynagrodzenia. Ponadto, zgodnie z kodeksem pracy, w trakcie zatrudnienia pracownik ma obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy bez względu na to, czy pracownik podpisał z pracodawcą umowę o zakazie konkurencji, czy też nie. Tym samym zatrudnionemu nie wolno działać na szkodę interesów pracodawcy, jakim bez wątpienia jest przekazywanie wspomnianych ważnych informacji na rzecz konkurencji. Takie bezprawne zachowanie pracownika może stanowić podstawę do rozwiązania z nim umowy o pracę.

Czytaj także: Precedensowy spór o kłusownictwo pracownicze