PKPP Lewiatan raczej pozytywnie ocenia przesłany do konsultacji społecznych projekt ustawy. - Proponuje się w nim bowiem przede wszystkim zmiany dostosowujące dotychczasowe przepisy o rejestracji działalności gospodarczej do wejścia w życie elektronicznej platformy CIDG oraz długo oczekiwanego przez wszystkich systemu e-PUAP. Dzięki tym elektronicznym rozwiązaniom rejestracja działalności gospodarczej oraz dokonywanie wszelkich zmian związanych z rejestracją ma być mniej skomplikowana i ma trwać krócej - czytamy w opinii tej organizacji. Zdaniem jej ekspertów, to wszystko ma się stać m.in. dzięki przesyłaniu danych elektronicznie pomiędzy różnymi urzędami oraz dzięki uwidacznianiu danych np. REGON na stronach GUS. - W praktyce, warto naszym zdaniem zadbać o to, żeby dane w rejestrach były potem uaktualniane przez poszczególne urzędy. Wiele firm rejestruje działalność gospodarczą, natomiast faktycznie nigdy jej nie rozpoczyna, albo faktycznie kończy działalność i nie wyrejestrowuje się np. z urzędu statystycznego. Dzięki temu, dane z różnych rejestrów są różne - napisali.
Zdaniem PKPP Lewiatan, warto zastanowić się też czy do rejestracji działalności gospodarczej osób fizycznych rzeczywiście potrzeba aż tak wielu informacji i czy nie warto mieć również możliwości od razu rejestracji się jako płatnik VAT.
PKPP Lewiatan proponuje również zastanowić się nad kwestią skrócenia pewnych terminów wskazanych w projekcie urzędom na udzielenie informacji w pojedynczym punkcie kontaktowym. Projekt przewiduje bowiem generalną zasadę 7 dni, a jeśli informacja zależy od innego urzędu to aż 14 dni; Doświadczenia innych krajów w tym zakresie pokazują, iż terminy te winny być znacznie krótsze np. maksymalnie 3 dni.
Także Business Centre Club poyztywnie ocenia proponowane przez rząd zmiany. - Potrzebne są jednak głębsze zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej - stwierdza Wojciech Warski z BCC. Jego zdaneim potrzebnym rozstrzygnięciem jest uzupełnienie przepisów o zawieszaniu działalności gospodarczej, szczególnie poprzez precyzowanie, że w przypadku prowadzenia więcej niż jednej formy działalności gospodarczej można zawiesić wybraną z nich. W tym wątku nie zawarto jednak uregulowań do zgłaszanych w publicznej dyskusji wątpliwości dotyczących możliwości opłacania w okresie zawieszenia składek z tytułu ubezpieczeń społecznych. Uregulowanie zawarte w art.4 jest poprawną, ale tylko częściową odpowiedzią na problemy z określeniem prawa przedsiębiorcy do ubezpieczenia społecznego w sytuacji zawieszania działalności. - Istotnym, wciąż pomijanym problemem w ustawie o sdg jest wprowadzenie jawnej normy odpowiedzialności Skarbu Państwa za skutki działań umyślnych urzędników państwowych, w tym skarbowych. Jest to postulat od lat zgłaszany przez środowiska biznesowe. Brak unormowania tego problemu i konieczność ewentualnego dochodzenia odszkodowań na zasadach ogólnych skutecznie ograniczają prawo przedsiębiorcy do efektywnego sądu - pisze ekspert BCC.
Jego zdaniem należy zauważyć dodatkowo, że urzędnik skarbowy – czyli ten urzędnik państwowy, z którym przedsiębiorcy mają statystycznie najczęstsze konflikty – pozostaje poza katalogiem urzędników służby cywilnej. Można przypuszczać, że to zabieg celowy, który powoduje swoisty immunitet tej kategorii urzędników chroniący przed sankcjami lub konsekwencjami służbowymi, określonymi ustawą o Służbie Cywilnej. W tej sytuacji tym bardziej należy wprowadzić tamę przynajmniej tym decyzjom, które są podejmowane z rażącym naruszeniem prawa. Temu służyłby zapis ustawowy o odpowiedzialności karnej urzędników za ten rodzaj bezprawnie wydawanych decyzji oraz odpowiedzialności finansowej państwa za skutki tych decyzji. Taka regulacja uzdrowiłaby stosunki gospodarcze pomiędzy stronami o nierównych pozycjach rynkowych. Praktyka dotychczasowa rodzi pokusę działań bezprawnych stymulowanych bezkarnością.
Według eksperta BCC kolejnym, istotnym brakiem ustawy o sdg, którego nie podejmuje obecna nowelizacja, pozostaje nadmiernie rozszerzony katalog wyłączeń od zasady tylko jednej kontroli w tym samym czasie, opisany w art.82 ustawy. Szczególnie „pojemne” i powodujące, że artykuł ten jest zapisem martwym, jest wyłączenie z punktu 2 tego artykułu, mówiące: „przeprowadzenie kontroli jest niezbędne dla przeciwdziałania popełnieniu przestępstwa… lub zabezpieczeniu dowodów jego popełnienia”. Ten punkt należy z ustawy bezwzględnie usunąć.
- Reasumując, proponowana nowelizacja koryguje błędy i niedomówienia obecnego brzmienia ustawy, ale nie podejmuje żadnych ważnych problemów, za brak uregulowania których była dotychczas krytykowana - pisze Wojciech Warski.
Czytaj także: Rząd dziś o deregulacji gospodarki
Pracodawcy: deregulacja jest OK, ale rząd proponuje za mało
Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów oceni przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki tzw. pakiet deregulacyjny, czyli projekt nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz zmianie niektórych innych ustaw. Proponowane w niej zmiany spotkały się generalnie z uznaniem środowisk gospodarczych, chociaż organizacje pracodawców widzą też ich słabości. Np. PKPP Lewiatan zastanawia się, czy przy rejestracji działalności gospodarczej nadal nie będzie się wymagać zbyt wielu dokumentów, a eksperci BCC stwierdzają wręcz, że w regulacji tej konieczne są głębsze zmiany, niż te proponowane przez rząd.