Podczas spotkania poruszono najbardziej palące kwestie dotyczące szeroko rozumianego rynku pracy. - Nasze decyzje są odpowiedzią na zmiany demograficzne, które zachodzą w naszym kraju – podkreślił minister.
Warto pamiętać, że liczba emerytów stosunkowo niedługim czasie zwiększy się do 9,6 mln osób, o 3,5 mln spadnie liczba osób w wieku produkcyjnym, mniej osób będzie wchodziło na rynek pracy – wyliczał zagrożenia minister dla polskiej gospodarki, będące jednocześnie wyzwaniem dla jego resortu. Zdaniem gościa Pracodawców RP, by dobrze przygotować się do nieuchronnych zmian demograficznych, należy m.in. wesprzeć zatrudnienie osób dojrzałych.
Powstał program 50+. Już widać zmiany - zatrudnienie tej grupy wzrosło z 31 do 37 proc., choć na pewno duży wpływ na to miała likwidacja wcześniejszych emerytur – powiedział minister Kosiniak-Kamysz.
Innym celem jest modyfikacja telepracy oraz możliwość wprowadzenia indywidualnego czasu pracy. Ta kwestia musi być wypracowana w porozumieniu między pracownikiem a pracodawcą – podkreślił minister, który bardzo dużą wagę przyłożył także do wykorzystania Funduszu Pracy na efektywne zatrudnianie.
Szef resortu zwrócił także uwagę na działalność Urzędów Pracy, które - jego zdaniem - powinny zająć się aktywną formą poszukiwania zatrudnienia, a nie tylko rejestracją bezrobotnych.
Minister Kosiniak-Kamysz podkreślił niezwykle dużą rolę dialogu społecznego i konsultacji społecznych. - Komisja Trójstronna to najważniejsze forum do dyskusji. Obiecuję przyspieszenie jej prac – powiedział minister, który jest jednocześnie jej przewodniczącym.
Minister Pracy i Polityki Społecznej pytał przedsiębiorców m.in. o ich oczekiwania; o to, czy zachęty rządu do zwiększania zatrudnienia zarówno starszych jak i młodych osób idą w dobrym kierunku.
Pracodawcy z kolei podkreślali problemy związane z wysokimi kosztami pracy, rozwiązywaniem sporów zbiorowych i wprowadzaniem elastycznego czasu pracy, a także odnieśli się do kwestii konkurencyjności polskich firm, która z uwagi na zwiększane obciążeń staje się coraz mniejsza. 
Koszty pracy są tak duże, że coraz trudniej jest nam utrzymać konkurencyjność. Jeśli jej zabraknie, nie zatrudnimy ludzi. I żadne zachęty nie pomogą – podkreślali przedsiębiorcy, poruszając także kwestię szarej strefy i zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Dużo miejsca poświęcono również związkom zawodowym i ich współpracy - lub raczej jej braku - z przedsiębiorcami. Uczestnicy spotkania odnieśli się także do, kuriozalnej ich zdaniem, kwestii utrzymywania tzw. kominówki.
Moderujący spotkanie Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski wyraził gotowość organizacji do współpracy z ministrem. Dysponujemy potencjałem ekspertów, którzy są w stanie pomóc rządowi w jednym wspólnym celu – rozwoju polskiej gospodarki – powiedział Andrzej Malinowski.