Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", rząd, posłowie i partnerzy społeczni zgodzili się na negocjacje w sprawie propozycji zmian w przepisach, jakie przygotowała Państwowa Inspekcja Pracy (PIP). Już zostały skierowane do Komisji Trójstronnej.
PIP domaga się m.in. wliczenia dyżuru do czasu pracy, wprowadzenia zasady, że umowa o pracę powinna być zawierana przed rozpoczęciem jej świadczenia, oraz doprecyzowania przepisów o pracy w godzinach nadliczbowych. Inspekcja chce też wprowadzenia przepisów, które umożliwią im skuteczniejsze kontrole legalności zatrudnienia i wypadków przy pracy.
Najwięcej propozycji zmian przedstawionych przez PIP dotyczy przepisów o czasie pracy. Przewidują one, że pracodawca będzie mógł wypłacać pracownikowi dodatkowe wynagrodzenie za pracę w sobotę, zamiast obowiązkowo oddawać mu dzień wolny w innym terminie. Zdaniem PIP kodeks pracy powinien też precyzyjnie określać, że co czwarta niedziela musi być dla pracownika dniem wolnym. Obecnie firmy mogą udzielać wolnej niedzieli raz na cztery tygodnie. Oznacza to, że w okresie ośmiu tygodni może być to np. pierwsza i ósma niedziela.
Praca ma być lepiej chroniona
Pracodawcy będą musieli zawierać umowy o pracę jeszcze przed jej rozpoczęciem. Podejmujący pierwszą pracę będą mieli udzielany urlop na bardziej przejrzystych zasadach. Inspektorzy pracy mogą zyskać prawo do kontrolowania wszystkich firm bez zapowiedzi. Nad takimi zmianami w prawie pracuje rząd wspólnie z Komisją Trójstronną. .