Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego na postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 11 sierpnia 2009 r. Sąd ten potwierdził przepadek korzyści PSL w wysokości 9 422 255 zł.

Czytaj:  Skargi nadzwyczajne Prokuratora Generalnego gorszej jakości i niezgodne z celem tej instytucji

Przepisy, na których podstawie rozstrzygnięto tę sprawę, już dzisiaj nie obowiązują. O nieobowiązujących przepisach nie może orzekać Trybunał Konstytucyjny.

-  SN w postępowaniu ze skargi nadzwyczajnej może dokonać kontroli orzeczeń wydanych na podstawie przepisów już nieobowiązujących – argumentował na rozprawie przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych przedstawiciel rzecznika – Janusz Roszkiewicz.

 

Odrzucenie sprawozdania partii

W 2002 r. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła dwa sprawozdania PSL: o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych komitetu, w związku z wyborami parlamentarnymi z 2001 r. A także -  o źródłach pozyskania środków finansowych, w tym kredytów bankowych i warunkach ich uzyskania przez PSL i fundusz wyborczy oraz o wydatkach środków funduszu wyborczego w 2001 r.  

W lipcu 2001 r. władze PSL założyły rachunek bankowy dla Komitetu Wyborczego PSL. Gromadzono ma nim wszystkie środki na finansowanie kampanii wyborczej. Według Państwowej Komisji Wyborczej należało założyć dwa odrębne konta: Funduszu Wyborczego i Komitetu Wyborczego.

Były trzy powody odrzucenia sprawozdania przez PKW: 

•    przyjęcie przez PSL  5 251 689 zł od osób fizycznych, bo środki finansowe komitetu wyborczego partii mogą pochodzić jedynie z jej funduszu wyborczego;
•    po dniu wyborów na rachunek wpłynęły środki finansowe w kwocie 2 205 234 zł, które były wydatkowane na kampanię wyborczą – co naruszało przewidziany w art. 110 ust. 4 pkt 1 Ordynacji wyborczej zakaz pozyskiwania środków przez komitet wyborczy po dniu wyborów
•    z rachunku wypłacono 40 660 zł z przeznaczeniem na cele charytatywne

 

PKW trzy razy ukarała PSL

1) pomniejszenie przysługującej komitetowi wyborczemu PSL dotacji podmiotowej (zwrotu wydatków za kampanię wyborczą) o kwotę stanowiącą równowartość 3-krotności wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych z naruszeniem przepisów, nie większą jednak niż 75 proc. wysokości dotacji;
2) pomniejszenie przysługującej PSL jako partii politycznej subwencji o kwotę stanowiącą równowartość 3-krotności wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych z naruszeniem przepisów, nie większą jednak niż 75% wysokości subwencji;
3) utrata prawa do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których partia PSL była uprawniona do jej otrzymywania. 

Następnie PKW wystąpiła do Sądu Okręgowego w Warszawie o orzeczenie przepadku korzyści majątkowych przez komitet wyborczy z naruszeniem art. 111 ust. 1 Ordynacji wyborczej. 

 

Dwa różne wyroki

27 listopada 2008 r. sąd oddalił wniosek PKW. Wskazał, że jego podstawą było wyłącznie nieutworzenie odrębnych kont bankowych dla funduszu wyborczego i komitetu wyborczego PSL w kampanii wyborczej.

Ani we wniosku, ani w toku postępowania, PKW  nie dokonała zaś rozszerzenia podstawy faktycznej roszczenia, choć w uchwale z 28 lutego 2002 r. o odrzuceniu sprawozdania wskazano także inne naruszenia  prawa wyborczego, w tym związane z wydatkowaniem środków na cele charytatywne i przyjmowaniem wpłat po dniu wyborów. 

Jednak po apelacji PKW Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z 11 sierpnia 2009 r. orzekł przepadek korzyści majątkowej stanowiącej kwotę 9 mln 422 tys.  zł wraz z ustawowymi odsetkami. Uznał wniosek PKW o orzeczenie przepadku za uzasadniony na podstawie art. 127 ust. 1 Ordynacji wyborczej.

 

Zarzuty wobec wyroku sądu odwoławczego

W skardze nadzwyczajnej rzecznik przedstawił dwa problemy do rozstrzygnięcia;

  1. Czy w 2001 roku w trakcie wyborów do Sejmu i Senatu obowiązywał wymóg rozdzielenia funduszu wyborczego od rachunku komitetu wyborczego?
  2. Czy można trzy razy karać partię za to samo?

Rzecznik zarzucił postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie:

  • naruszenie konstytucyjnych zasad, praw i wolności tj. zasady ne bis in idem, wynikającej z art. 2 i art. 42 ust. 1 Konstytucji RP, a także zakazu nadmiernej ingerencji wynikającego z art. 2 Konstytucji RP, przez wymierzenie partii politycznej Polskie Stronnictwo Ludowe za ten sam czyn trzeciej sankcji represyjnej, polegającej na przepadku korzyści uzyskanych w 2001 r. z naruszeniem prawa wyborczego - mimo że Sądowi Apelacyjnemu było wiadome z urzędu, że partia poniosła już konsekwencje swego czynu przez sankcję utraty 7 proc. dotacji podmiotowej za wybory z 2001 r. oraz 30 proc. subwencji należnej w 2002 r.
  • prawa do poszanowania praw majątkowych
  • prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy

Pełnomocnik PSL radca prawny Marcin Imiołek zarzucił sądowi II instancji nierozpoznanie istoty sprawy.

Dwa tysiące wyborców PSL, indywidualnych zwolenników partii, wpłaciło 9 mln zł i teraz te pieniądze są konfiskowane przez naczelnika urzędu skarbowego. To ogromna kara, w Polsce nie istnieje obligatoryjny przepadek korzyści finansowych, chyba że to było przestępstwo. A gdzie tu popełniono przestępstwo? Tu chodzi o przyszłość systemu prawno-politycznego! – wskazywał mec. Imiołek.

Czytaj w LEX: Kotowski Artur - Skarga nadzwyczajna na tle modeli kontroli odwoławczej >>

 

SN oddala skargę rzecznika

Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN oddaliła 6 lipca br. skargę nadzwyczajną rzecznika praw obywatelskich.

- Skarga nadzwyczajna nie może zastępować kontroli instancyjnej – uzasadniała orzeczenie przewodnicząca i prezes Izby Joanna Lemańska. – Gdyby przyjąć koncepcję, o której była mowa, że sądy nie są związane ustaleniami poczynionymi przez Sąd Najwyższy z 23 kwietnia 2002 r. i 3 października 2002 r. (postanowienia III SW 1/02 i II SW 17/02),  to byłoby to obejście prawa – stwierdziła sędzia Lemańska. Sądy powszechne nie mogą jeszcze raz ustalać, czy sprawozdanie finansowe partii zostało odrzucone zgodnie z przepisami. Orzeczenia Sądu Najwyższego są niezaskarżalne, wydawane w toku procedury wyborczej na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii – dodał SN.

Co do potrójnej kary nałożonej na partię, to zasada zaufania obywatela do państwa, wynikająca z art. 2 Konstytucji, poszanowanie praw majątkowych czy zakaz nadmiernej ingerencji, nie ma prostego przełożenia na gwarancje konstytucyjne jak w stosunku do osób prywatnych – dodał SN. Partia polityczna "jest elementem systemu politycznego i w rezultacie uzyskuje status publiczno-prawny".  - To prowadzi do tego, że zupełnie inną miarę musimy przykładać do tego, w jaki sposób oceniamy ewentualne naruszenia w sferze związanej z majątkiem – dodała sędzia Lemańska.

Sygnatura akt II NSNc 187/23, wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z 6 lipca 2023 r.

Czytaj też w LEX: Przymus adwokacko-radcowski także przy zaskarżaniu do Sądu Najwyższego uchwał Państwowej Komisji Wyborczej >