Jak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej KPMG i Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicnzych (PAIiIZ), ponad 90% największych polskich firm produkcyjnych jest obecnych na rynkach zagranicznych. Spośród tej grupy aż 88% eksportuje swoje produkty a 55% współpracuje z partnerami zagranicznymi. Filie handlowe za granicą posiada 23% przedsiębiorstw a 18% otworzyło zagraniczne oddziały produkcyjne.
W ciagu zaledwie ostatnich pięciu lat wartość inwestycji bezpośrednich polskich przedsiębiorstw za granicą zwiększyła się ponad sześciokrotnie. Momentem przełomowym, który zapoczątkował falę ekspansji było wstąpienie Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Dominującą formą obecności polskich przedsiębiorstw produkcyjnych na rynkach zagranicznych jest jednak eksport. Ponad 88% procent ankietowanych uważa, że eksport jest pierwszym etapem udanej ekspansji. Nie mniej istotnym elementem jest współpraca z firmami zagranicznymi (55% ankietowanych) i tworzenie oddziałów handlowych (23%) - mówi Sylwester Grochowina, Partner w Firmie Doradczej KPMG i dodaje "Ważnym elementem ekspansji zagranicznej jest także inwestycja we własne oddziały produkcyjne, jednak tylko co 5 firma decyduje się na taki krok. Większość polskich spółek preferuje jako miejsce produkcji nasz kraj, ponieważ produkowanie za granicą jest ciągle stosunkowo mało opłacalne.
Jak wynika z badania, najważniejszymi kierunkami ekspansji polskich firm produkcyjnych są obszary bliskie pod względem geograficznym i kulturowym: Europa Zachodnia (obecnych 88% spośród ankietowanych firm), Europa Środkowa z Bałkanami (71%) oraz Europa Wschodnia (61%). Pozostałe rynki są zdecydowanie mniej popularne. Największy odsetek firm jest obecny na rynku niemieckim (75%). Kolejne miejsca zajmują Czechy i Ukraina (po 48%). Jedynie co trzecia firma działa na rynku francuskim, rosyjskim i węgierskim a tylko co czwarta na białoruskim, litewskim i angielskim. Sama obecność firmy na jakimś rynku nie oznacza jednak, że rynek ten odgrywa dla firmy znaczącą rolę. Dlatego też zapytano firmy, jak ważne są poszczególne kierunki ekspansji zagranicznej. Obecność na rynku i skala jego ważności dla firm pokryła się jedynie z rynkiem niemieckim. Po uwzględnieniu istotności poszczególnych rynków najbardziej wzrosło znaczenie Wielkiej Brytanii oraz zaznaczyła się znaczącą przewaga Ukrainy nad Czechami. Wśród najważniejszych krajów pojawiły się Włochy oraz Austria, kosztem Litwy i Białorusi. - We współczesnym, zglobalizowanym świecie przyszłość polskich przedsiębiorstw w dużej mierze zależy od ekspansji międzynarodowej – mówi Prezes PAIiIZ Sławomir Majman. Obecnie polskie firmy coraz większym stopniu obecne są nie tylko w krajach Unii Europejskiej i Europy Wschodniej, ale także coraz bardziej na rynkach wschodnioazjatyckich. Przełomem w ekspansji Polaków było wstąpienie do Unii Europejskiej. Przynależność do Wspólnoty to ogromny atut zarówno dla zagranicznych inwestorów w Polsce jak i polskich firm poszukujących nowych lokalizacji poza granicami kraju - dodaje Prezes Majman.
Obecnie już 38% przychodów firm produkcyjnych pochodzi z działalności zagranicznej. W kolejnych latach przewidywany jest wzrost do blisko 50%. Oznacza to, że co druga złotówka zarabiana przez największych polskich producentów będzie niedługo pochodziła z działalności prowadzonej poza granicami kraju. Jest to zasługa coraz mocniejszej pozycji konkurencyjnej polskich firm, która wynika przede wszystkich z bardzo wysokiej jakości produktów i cały czas relatywnie niskich kosztów wytwarzania.
W ciagu zaledwie ostatnich pięciu lat wartość inwestycji bezpośrednich polskich przedsiębiorstw za granicą zwiększyła się ponad sześciokrotnie. Momentem przełomowym, który zapoczątkował falę ekspansji było wstąpienie Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Dominującą formą obecności polskich przedsiębiorstw produkcyjnych na rynkach zagranicznych jest jednak eksport. Ponad 88% procent ankietowanych uważa, że eksport jest pierwszym etapem udanej ekspansji. Nie mniej istotnym elementem jest współpraca z firmami zagranicznymi (55% ankietowanych) i tworzenie oddziałów handlowych (23%) - mówi Sylwester Grochowina, Partner w Firmie Doradczej KPMG i dodaje "Ważnym elementem ekspansji zagranicznej jest także inwestycja we własne oddziały produkcyjne, jednak tylko co 5 firma decyduje się na taki krok. Większość polskich spółek preferuje jako miejsce produkcji nasz kraj, ponieważ produkowanie za granicą jest ciągle stosunkowo mało opłacalne.
Jak wynika z badania, najważniejszymi kierunkami ekspansji polskich firm produkcyjnych są obszary bliskie pod względem geograficznym i kulturowym: Europa Zachodnia (obecnych 88% spośród ankietowanych firm), Europa Środkowa z Bałkanami (71%) oraz Europa Wschodnia (61%). Pozostałe rynki są zdecydowanie mniej popularne. Największy odsetek firm jest obecny na rynku niemieckim (75%). Kolejne miejsca zajmują Czechy i Ukraina (po 48%). Jedynie co trzecia firma działa na rynku francuskim, rosyjskim i węgierskim a tylko co czwarta na białoruskim, litewskim i angielskim. Sama obecność firmy na jakimś rynku nie oznacza jednak, że rynek ten odgrywa dla firmy znaczącą rolę. Dlatego też zapytano firmy, jak ważne są poszczególne kierunki ekspansji zagranicznej. Obecność na rynku i skala jego ważności dla firm pokryła się jedynie z rynkiem niemieckim. Po uwzględnieniu istotności poszczególnych rynków najbardziej wzrosło znaczenie Wielkiej Brytanii oraz zaznaczyła się znaczącą przewaga Ukrainy nad Czechami. Wśród najważniejszych krajów pojawiły się Włochy oraz Austria, kosztem Litwy i Białorusi. - We współczesnym, zglobalizowanym świecie przyszłość polskich przedsiębiorstw w dużej mierze zależy od ekspansji międzynarodowej – mówi Prezes PAIiIZ Sławomir Majman. Obecnie polskie firmy coraz większym stopniu obecne są nie tylko w krajach Unii Europejskiej i Europy Wschodniej, ale także coraz bardziej na rynkach wschodnioazjatyckich. Przełomem w ekspansji Polaków było wstąpienie do Unii Europejskiej. Przynależność do Wspólnoty to ogromny atut zarówno dla zagranicznych inwestorów w Polsce jak i polskich firm poszukujących nowych lokalizacji poza granicami kraju - dodaje Prezes Majman.
Obecnie już 38% przychodów firm produkcyjnych pochodzi z działalności zagranicznej. W kolejnych latach przewidywany jest wzrost do blisko 50%. Oznacza to, że co druga złotówka zarabiana przez największych polskich producentów będzie niedługo pochodziła z działalności prowadzonej poza granicami kraju. Jest to zasługa coraz mocniejszej pozycji konkurencyjnej polskich firm, która wynika przede wszystkich z bardzo wysokiej jakości produktów i cały czas relatywnie niskich kosztów wytwarzania.