Nakazuje ona operatorom teleinformatycznym w krajach UE gromadzić dane o połączeniach telefonicznych przez minimum sześć miesięcy, a maksymalnie dwa lata. Dyrektywa jest krytykowana przez ponad sto organizacji pozarządowych z krajów UE za nieuzasadnioną ingerencję w prywatność obywateli. Raport może być podstawą do zniesienia dyrektywy lub jej ograniczenia.

Źródło: Gazeta Wyborcza