Pijany jechał pod prąd. Media krytykują sąd, że nie aresztował kierowcy
Pewien kierowca z woj. podlaskiego jechał drogą pod prąd. Prędkość była duża, kilka samochodów cudem uniknęło poważnej kraksy. Gdy pirata drogowego w końcu zatrzymała policja, okazało się, że jest nietrzeźwy. Czeka go sąd i kara, ale media już podniosły wrzawę o to, że nie został skazany natychmiast, a także, ze nie trafił do aresztu.