Rząd przyjął pierwsze ustawy z pakietu Szejnfelda mające ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej. Chodzi o zmiany ustaw o swobodzie działalności gospodarczej i o rachunkowości.  Przedsiębiorcy będą mogli zawiesić wykonywanie działalności gospodarczej na okres maksymalnie do 2 lat. Rozwiązanie to, zawarte w przyjętym przez Radę Ministrów projekcie nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej dotyczyć ma osób, które nie zatrudniają pracowników.  W czasie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej, przedsiębiorca nie będzie musiał płacić zaliczek na poczet podatku dochodowego oraz składać deklaracji VAT. Za okres zawieszenia przedsiębiorca nie będzie miał także obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne (rentowe i emerytalne). 

W ustawie o rachunkowości podniesiono z 800 tysięcy euro do miliona 200 tysięcy próg obrotów firmy, po przekroczeniu którego trzeba prowadzić pełną księgowość. Wiceminister gospodarki zaznaczył, że resort ma na względzie wzmacnianie się złotego. Do tej pory małe i średnie firmy, mimo, że ich obrót roczny się nie zwiększał, osiągały pułap, kiedy mają obowiązek wprowadzania pełnej księgowości.

Zanim rząd przyjął i przekazał do Sejmu projekt nowej Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej natrafił  na gigantyczny opór w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Urzędnicy kilku ministerstw zażądali wycięcia wielu korzystnych dla przedsiębiorców regulacji. Wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld nieformalnie skonsultował projekt z niezależnymi ekspertami, którzy pozytywnie ocenili jego propozycje. Następnie projekt trafił do uzgodnień międzyresortowych. Wtedy się zaczęło. Do 15 stron projektu pojawiło się aż 300 stron zastrzeżeń i głosów sprzeciwu. Biurokraci nie chcieli zgodzić się m.in. na zawieszanie działalności gospodarczej, poszerzenie wiążących interpretacji prawa oraz ograniczenie kontroli firm, dowiedział się nieoficjalnie Puls Biznesu.- Zaczynamy się poważnie martwić, że także tym razem wprowadzenie prawdziwej swobody dla firm może się nie udać - powiedziała Małgorzata Krzysztoszek, ekspert PKPP Lewiatan. Rząd złożył jednak projekt do Sejmu. Adam Szejnfeld wyraził nadzieję, że w ciągu kliku miesięcy Sejm przyjmie te ustawy. Zapewnił, że rząd pracuje już nad kolejnymi ułatwieniami dla przedsiębiorców.

Przypomnijmy założenia programu Szejnfelda.

- Ograniczenie kontroli firm
- Zawieszenie działalności gospodarczej 
- Rozszerzenie wiążących interpretacji
- Jedno okienko 
- Ograniczenie papierkowej biurokracji

Przepisy ograniczające możliwość przeprowadzania równoczesnych kontroli w firmie, rozwiązania ograniczające koncesje i licencje oraz uproszczenia w zakładaniu firm trafią na posiedzenie rządu najpóźniej w czerwcu - mówi Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki. Zapowiada też, że jeszcze w tym miesiącu ma być gotowy nowy projekt ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym.

(Źródło: KW/KPRM)