- Zdecydowanie wzrosła też liczba osób z umiarkowaną niepełnosprawnością w stosunku do tych z niepełnosprawnością lekką, do których dofinansowanie jest mniejsze. Migracja w tę stronę wynosi 6 proc., w drugą – tylko 1 proc – powiedział prezes Skiba podczas debaty zorganizowanej 16 września przez Pracodawców RP. Do tego dokłada się wyższa świadomość pracodawców, którzy – zatrudniając osoby niepełnosprawne - z płatników stają się beneficjentami Funduszu. Prezes Skiba podkreślił też fakt, że w stosunkowo niedługim czasie aż 4000 firm przeszło do grupy zatrudniającej powyżej 25 osób niepełnosprawnych, a to powoduje, że już nie płacą one kar.
- Gdybyśmy realizowali tylko obligatoryjne zadania, czyli refundację składki i dopłaty do wynagrodzeń, sytuacja finansowa PFRON byłaby stabilna. Z drugiej jednak strony, czy miałoby wtedy sens utrzymywać struktury tej organizacji? – pytał retorycznie prezes Skiba. Dziś, by utrzymać działalność organizacji na tym poziomie jak dotychczas, potrzeba miliarda złotych. Kiedyś na koncie PFRON leżała rezerwa w wysokości 600 mln zł, dziś to co dostaje, niemal natychmiast jest dystrybuowane dalej. Stąd też konieczność nowelizowania ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Projekt radykalnych zmian w systemie złożyli na początku sierpnia u Marszałka Sejmu posłowie Platformy Obywatelskiej. Jego pierwsze czytanie odbędzie się 22 września.
- Nie chodzi o to czy, ale jak nowelizować tę ustawę, bo to jest nieuniknione – powiedział Jarosław Duda, sekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. – Po nowelizacji najbardziej stracą samorządy i organizacje pozarządowe, ale ciągle szukamy kompromisu, złotego środka, by przetrwać najbliższy, bardzo trudny rok. Musimy uratować system. Nie chodzi przecież o to, by doprowadzić do masowych zwolnień i sądzę, że do tego nie dojdzie – powiedział minister Duda.
- Pojawiły się np. pomysły, by w ogóle zlikwidować pomoc dla osób z lekka niepełnosprawnością. To nie wchodzi w rachubę, choć wiem, że gdyby tak się stało, zdecydowana większość z nich i tak pracowałaby dalej – powiedział minister Duda. Prezes PFRON liczy, że w 2013 roku powstanie kompletnie nowy, prosty w konstrukcji akt prawny, który regulowałby funkcjonowanie Funduszu. Podkreślił, że Polska jest jedynym krajem na świecie, w którym pomaga się osobom niepełnosprawnym w stopniu lekkim od urodzenia aż do śmierci. – Chciałbym, żeby utrzymać zatrudnienie osób niepełnosprawnych przy jednoczesnym ratowaniu systemu – dodał minister Duda.
PFRON nie wytrzymuje wzrostu zatrudnienia niepełnosprawnych
Sytuacja budżetowa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych jest obecnie bradzo trudna - twierdzi szef tej instytucji Wojciech Skiba. Według prezesa PFRON wynika to z kilku z kilku powodów. Przede wszystkim dziś systemem dofinansowań objęte jest aż 262 tysiące osób i w ciągu dwóch ostatnich lat zatrudnienie zwiększyło się o 60 tys., a miesięcznie rośnie średnio o 1,5 tys. Aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych siłą rzeczy powoduje, że suma dopłat z PFRON do ich pensji też jest wyższa. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy reformującej PFRON.