Rzecznik wystąpił w tej sprawie do sejmowych i senackich komisji. W swoim wystąpieniu podnosi m.in., że ustawa z 22 listopada 2013 r. przewiduje bezterminowe pozbawianie wolności w ośrodku w Gostyninie osób, które odbyły kary więzienia, ale zostały uznane za stwarzające zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Pozwala też na orzeczenie środka ograniczającego wolność - nadzoru prewencyjnego (bez umieszczania w ośrodku). O tym, który środek wybrać, decyduje sąd cywilny. Ośrodek funkcjonuje jako podmiot leczniczy podlegający Ministrowi Zdrowia, gdzie osoby te mają być poddawane terapii zaburzeń osobowości czy preferencji seksualnych. 

 


- Jest to miejsce pozbawienia wolności, zamknięte przed społeczeństwem i środowiskiem naukowym, gdzie dana osoba może spędzić resztę życia. Ustawa nie reguluje praw tych osób, podstaw ich ograniczenia oraz zasad życia. Rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest zaś stanie na straży poszanowania praw każdego obywatela zapisanych w Konstytucji - wskazuje. 

Czytaj: RPO: Potrzebna uchwała SN, czy zabezpieczenie może być podstawą izolacji w Gostyninie>>

Po pierwsze opinia psychiatryczna 

RPO podnosi, że do dziś nie wykonano wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 listopada 2016 r. dotyczącego ustawy z 2013 r. Za niekonstytucyjny uznano wówczas art. 46 ustawy w części stanowiącej, że opinię w sprawie zwolnienia z KOZZD sporządza tylko jeden psychiatra, a powinno być ich dwóch – tak, jak przy kierowaniu do niego.

Sprawdź w LEX: Czy osobie, która przebywa w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przysługuje prawo do świadczeń z pomocy społecznej? >

W ocenie RPO przy nowelizacji tego artykułu, nie należy ograniczać się wyłącznie do poszerzenia zespołu biegłych, którzy co 6 miesięcy przygotowują opinię o stanie zdrowia osoby umieszczonej w ośrodku. - Przepis ten powinien również gwarantować pacjentowi ośrodka realizację prawa do bycia wysłuchanym przez sąd w składzie 3-osobowym oraz przewidywać obligatoryjny udział obrońcy i prokuratora. Decyzja o przedłużeniu pobytu w KOZZD - czyli pozbawieniu wolności - powinna być zaś postanowieniem sądu, które jest zaskarżalne, nie zaś tylko „notatką do akt sprawy” - jak obecnie - podkreśla. 

Czytaj: 
Kolejne osoby w kolejce do Gostynina>>

Gostynin jak tykająca bomba, kolejni pacjenci doprowadzą do zapłonu>>

W jego ocenie niedopuszczalne jest również stosowanie instytucji zabezpieczenia cywilnego, polegającą na pozbawieniu wolności w ośrodku w przypadku osoby, wobec której trwa sądowa procedura, czy uznać ją za stwarzającą  zagrożenie. Stwierdził to 30 stycznia 2019 r.  trzyosobowy skład Sądu Najwyższego. Sądy jednak nadal stosują takie zabezpieczenie. 

W listopadzie 2019 r. RPO wystąpił do powiększonego składu Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały mającej na celu rozstrzygnięcie tej kwestii. Obecne przepisy, wykorzystywane do pozbawienia lub ograniczenia wolności jednostki, nie spełniają bowiem - jak podkreślił - podstawowych standardów Konstytucji. 

- W ustawie należy bezwzględnie przesądzić katalog środków stosowanych tymczasowo wobec takiej osoby, wskazać terminy ich stosowania  bądź przynajmniej tryb badania przez sąd zasadności dalszego ich stosowania - wskazuje. 

W ocenie RPO ważne jest uregulowanie sytuacji osób, wobec których zapadła prawomocna decyzja o umieszczeniu w ośrodku, ale następnie uchylił ją Sąd Najwyższy, zwracając do ponownego rozpoznania. 

Czytaj w LEX: W jakim zakresie ma zastosowanie ustawa z 14.12.2018 r. o ochronie danych osobowych przetwarzanych w związku z zapobieganiem i zwalczaniem przestępczości do działalności sądu w związku z zastosowanymi wyłączeniami w art. 3 ust. 1? >

Regulamin, nie ustawa, reguluje życie w ośrodki

RPO od dawna podnosi konieczność uregulowania praw osób przebywających w Gostyninie, podstaw ich ograniczania oraz zasad życia.  - Zgodnie z Konstytucją ograniczenie praw i wolności musi wynikać z ustawy. Dziś stanowi zaś o tym regulamin wydawany przez dyrektora ośrodka - do czego ustawa go nie upoważnia. Pacjenci muszą zaś mieć jasność, jakie prawa im przysługują - począwszy od możliwości posiadania określonych przedmiotów, a skończywszy na braku procedury uzyskania zgody np. na udział w pogrzebie członka rodziny - wskazuje. 

 

Kolejną kwestią jest przeludnienie ośrodka. W tym momencie przebywa w nim 80 osób, o 20 więcej niż początkowo dopuszczano. Nie zapewnia się też - jak wskazuje RPO - odpowiednich warunków lokalowych, które gwarantowałyby godny, długoletni, a w wielu przypadkach - dożywotni, pobyt. Sale są wieloosobowe, łóżka piętrowe. Dotychczas z KOZZD wypisano tylko jednego pacjenta. 

Czytaj omówienie w LEX: Ustawa o izolacji groźnych przestępców nie dotyczy osób chorych psychicznie >

Miejsce nie dla osób psychicznie chorych

- Pilnej regulacji ustawowej wymaga kwestia pobytu w KOZZD osób chorujących psychicznie. To efekt błędnego skierowania przez sąd do ośrodka osoby zmagającej się z chorobą psychiczną bądź też zachorowania pacjenta w trakcie pobytu w nim. Tymczasem KOZZD nie jest szpitalem psychiatrycznym – nie leczy osób chorujących psychicznie - alarmuje RPO i wskazuje, że wie o dwóch takich osobach. 

Jedna z nich to kobieta cierpiąca, na schizofrenię paranoidalną, stwierdzoną u niej na oddziale terapeutycznym zakładu karnego. Z opinii psychiatrycznej wynikało, że nie może być leczona w zakładzie karnym. 12 sierpnia 2015 r. dyrektor zakładu skierował do sądu wniosek o uznanie jej za osobę stwarzającą zagrożenie w rozumieniu ustawy z 22 listopada 2013 r. Wniosek głosił: "Wprawdzie istnieją podstawy do stwierdzenia u osadzonej choroby psychicznej, jednakże diagnoza w tym zakresie nie jest jednoznaczna. Nie było to zatem przeszkodą do sporządzenia wyżej wymienionego wniosku do sądu".

Czytaj: Sprawa pacjentki z Gostynina jak "puszka Pandory" - resort zdrowia szuka rozwiązania>>

Mimo wielokrotnych apeli RPO i wniosków dyrektora o przeniesienie, kobieta nadal przebywa w ośrodku. Ministerstwa - sprawiedliwości i zdrowia - miały wspólnie opracować rozwiązanie, które umożliwiałoby sprawne kierowanie osób, u których stwierdzono chorobę psychiczną, a znajdują się np. w KOZZD czy w zakładach karnych, do zakładów psychiatrycznych o podwyższonym zabezpieczeniu, a więc tam gdzie trafia się w ramach środków zabezpieczających . 

Prace miały być prowadzone, ale dotąd nie przedstawiono żadnych propozycji. 

Czytaj omówienie w LEX: Strasburg: przymusowe leczenie zamknięte po odbyciu kary z naruszeniem prawa do wolności osadzonego. Kadusic przeciwko Szwajcarii - wyrok ETPC z dnia 9 stycznia 2018 r., skarga nr 43977/13 >