To była droga po trupach - powiedziała uczestniczka postępowania. Dosłownie, bo gdy doręczono mężowi decyzję o przyznaniu 20 tys. zł rekompensaty, zmarł na serce. Jego zakład tyle zarabiał przez dwa dni - do czasu budowy. NSA trzy razy nachylał się nad sprawą, w końcu odesłał poszkodowanych do sądu cywilnego.
Skomplikowany dojazd do zakładu
W tej sprawie wydano cztery wyroki. Chodziło o przebudowę drogi ekspresowej S-8, dawnej "gierkówki" na odcinku między Piotrkowem Trybunalskim a Rawą Mazowiecką. Miała być gotowa na otwarcie Mistrzostw Europy w piłce nożnej i była, ale kosztem mieszkańców tych okolic.
Państwo A. prowadzili od lat zakład wulkanizacji obsługujący głownie TIRY. Ich problemy zaczęły się w 2005 r., gdy inwestor Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad "odciął " zjazd do zakładu bezpośrednio z drogi ekspresowej i wyznaczył dojazd w pobliskiego ronda, drogą wąską i niebezpieczną dla dużych pojazdów.
Decyzję częściowo zmieniono
Pierwszy raz rozpatrując sprawę Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w przedmiocie pozwolenie na rozbudowę drogi krajowej. Sąd nakazał poprawić parametry drogi dojazdowej do zakładu.
NSA dwa razy uchylał wyrok WSA i przekazywał do ponownego rozpatrzenia. Drogę nieco poprawiono, utworzono większe łuki przy skręcie. Decyzję zmieniono i nadano jej datę 30 lipca 2015 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny 26 stycznia 2016 roku oddalił skargę państwa A. na decyzję wojewody łódzkiego o pozwoleniu do rozbudowę, która nie naruszała - zdaniem sądu uzasadnionego interesu stron.
Skarżący kasacyjnie twierdzili, że naruszono m.in. art. 5 ust. 1 pkt 9 ustawy Prawo budowlane poprzez nie uwzględnienie słusznego interesu uczestników postępowania. Skarżący zarzucili także organowi nie powołanie biegłego, który miałby ocenić, czy zwiększyło się bezpieczeństwo ruchu.
Odszkodowanie - na drodze cywilnej
Naczelny Sąd Administracyjny 15 lipca br. oddalił skargę państwa A. Zdaniem sądu II instancji wojewoda łódzki i GDDKiA nie naruszyły art. 5 ust. 1 ustawy Prawo budowlane, gdyż przepis ten nie miał zastosowania.
Jak ocenił sędzia sprawozdawca Andrzej Gliniecki zastosowanie ma spec-ustawa drogowa - art.11 zapewniający ochronę osób trzecich. Sąd i inspektor potwierdzili, że zjazd z drogi ekspresowej nie może być dowolnie wytyczony i wykonany, plan poprawiono, lecz bezpośredni zjazd jest niemożliwy.
- Ochrona interesów osób trzecich ma pewne granice - wyjaśniał sędzia Gliniecki. - Ochrona to nie dyktat jednej strony, tj. skarżących. Wykaz utraconych zarobków państwa A. jest dowodem w procesie cywilnym przeciwko skarbowi państwa, a nie w postępowaniu administracyjnym. Więcej nie można dochodzić w procesie administracyjnym - podkreślił.
Sygnatura akt II OSK 1102/16, wyrok z 15 lipca 2016 r.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo budowlane. Komentarz
|