Sześć osób, właścicieli działek w różnych częściach Polski złożyło wniosek o udostępnienie wszelkich ewentualnych decyzji administracyjnych i innych stosownych dokumentów dotyczących budowy, posadowienia, przebudowy urządzeń usytuowanej na działce wnioskodawców. TP SA, poprzednik prawny Orange Polska odmówiła. Spółka twierdziła, iż nie jest ona zaliczana do katalogu podmiotów zobligowanych do udostępnienia informacji publicznej, zaś kopie dokumentów mogą być udostępnione po podpisaniu oświadczenia o zachowaniu tajemnicy Telekomunikacji Polskiej S.A. Spółka ta twierdziła, że nie dotyczy jej ustawa, gdyż skarb państwa ani jednostka samorządu terytorialnego nie ma w niej udziałów większościowych.

WSA przychyla się do skarg
Zainteresowani złożyli więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na bezczynność. Skarżący stwierdzili, że argumentem przemawiającym za tym, że spółka prawa handlowego zajmująca się dystrybucją usług telekomunikacyjnych jest obowiązana do stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej, jednoznacznie przemawia art. 4 ust. 1 pkt 5 tej ustawy. Stanowi on, że zobowiązanymi do udostępniania informacji publicznej, są również podmioty wykonujące zadania publiczne.   
WSA w Warszawie wszystkie te wnioski uwzględnił i zobowiązał  spółkę do udostępnienia informacji publicznej, w terminie 14 dni od daty doręczenia prawomocnego wyroku. WSA przyjął, że Telekomunikacja Polska S.A. (Orange) będąc podmiotem prywatnym, z punktu widzenia prawa administracyjnego publicznego, wykonuje bardzo istotne zadania umożliwiające szeroką publicznie dostępną łączność telefoniczną.

Zarzuty kasacyjne
Skargi kasacyjne złożyła spółka. Zarzuty dotyczyły kilku problemów. Pierwszy zarzut to błędne rozumienie, czym są dokumenty publiczne (art. 1 w związku z art. 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej). Zdaniem spółki nie należą do nich żądane mapy zagospodarowania terenu, wnioski obywateli i inne dokumenty kierowane do T.P. SA.
Drugi zarzut to niewłaściwa interpretacja celu składanego wniosku. Trzeci - źle rozumiany charakter przedsiębiorstwa i wątpliwość, czy spółka prywatna musi udostępniać żądane dokumenty. Czwarty zarzut dotyczył zadań publicznych wykonywanych przez spółkę, które należy rozumieć - zdaniem Orange - jako gospodarcze zadanie prywatne.

NSA o zadaniach publicznych spółki
Wszystkie skargi kasacyjne Orange rozpatrywane 24 listopada br. zostały oddalone. NSA rozumie szeroko pojecie dokumentów urzędowych, jako wszelkie wnioski i treść decyzji administracyjnych, które wymagają udostępnienia. A więc pisma, które spółka otrzymała i sama wytworzyła. Także i te dokumenty z przeszłości, które powstały jeszcze przed obowiązywaniem ustawy. Jak wskazuje Telekomunikacja Polska S.A., linie, o których mowa we wnioskach zostały wybudowana przed co najmniej 30 laty. Z uwagi na fakt, iż wówczas infrastrukturą telekomunikacyjną zajmowało się przedsiębiorstwo państwowe Polska Poczta Telegram i Telefon, to niewątpliwie inwestycja ta była realizowana ze środków państwowych, co oznacza, że wnioskowana informacja dotyczy sfery publicznej.
Sędzia Małgorzata Jasińska podkreśliła także, że nawet jeśli wnioski o udostępnienie informacji mają na celu - jak twierdziła spółka - ocenę ryzyka procesowego przed wytoczeniem powództwa cywilnego o bezumowne korzystanie z rzeczy, to niema to znaczenia. Według ustawy wnioskodawca nie musi wykazywać celu swego pytania.
NSA stwierdził kategorycznie, że TP S.A i Orange są podmiotami ustawowo zobowiązanymi do udzielenia informacji publicznej, mimo, że nie skarb państwa nie ma w nich udziałów większościowych. Dlaczego? Wynika to z art. 4 ust.1 pkt.5 ustawy o dostępie do informacji: skarb państwa ulokował w spółce majątek publiczny oraz spółka wykonuje zadania publiczne.
Liczy się charakter zadań niezależnie od struktury właścicielskiej. Sąd dodał, że termin "zadania publiczne" jest pojęciem szerszym od terminu "zadania władzy publicznej". Pojęcia te różnią się przede wszystkim zakresem podmiotowym. "Zadanie publiczne" cechuje powszechność i użyteczność dla ogółu, a także sprzyjanie osiągnięciu celów określonych w Konstytucji lub ustawie.
Skoro więc zadanie telekomunikacyjne znalazło się w strategii  rządowej ("Strategii rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce do roku 2013") , to znaczy, że mamy do czynienia z ważnym sektorem państwa. Gdy jest realizowana prywatyzacja zadań publicznych, to rozumie się, że zadania publiczne są realizowane przez prywatne przedsiębiorstwa - dodała sędzia Jaskowiak.

Sygnatura akt I OSK 725/14, I OSK 2051/14, I OSK 2079/14, I OSK 2283/14,  I OSK 2316/14,  I OSK 2080/14,  wyroki z 24 listopada 2014 r.