W tym trzyosobowym składzie byli sędziowie Zbigniew Puszkarski, Tomasz Artymiuk i powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę w październiku ubiegłego roku sędzia Wojciech Sych. Skład ten postanowił odroczyć rozpoznanie sprawy i przedstawić do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów SN zagadnienie prawne dotyczące "wątpliwości co do poprawności procesu powołania sędziego SN". Jak poinformował zespół prasowy SN, sędzia Sych złożył do tego postanowienia zdanie odrębne.

Czytaj: Trybunał UE ocenia legalność nowej KRS>>

W zagadnieniu przedstawionym poszerzonemu składowi Izby Karnej zapytano m.in., czy uprawniona do orzekania jest osoba, która została w zeszłym roku powołana przez prezydenta spośród kandydatur wymienionych w uchwale Krajowej Rady Sądownictwa mimo wydania obwieszczenia prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN bez kontrasygnaty premiera. Ponadto w pytaniu wskazano na powołanie sędziego "pomimo postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego o wstrzymaniu wykonania uchwały KRS" zawierającej kandydatury sędziów oraz wyboru sędziowskich członków KRS przez Sejm.

Zobacz w LEX: Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym w praktyce >

Dzień wcześniej  Izba Cywilna SN w składzie trojga sędziów powołanych do SN przez prezydenta Andrzeja Dudę w październiku ub.r. skierowała pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego, które odnosi się także do prawidłowości powołania sędziów SN.

Czytaj: Sąd Najwyższy pyta TK o podstawy wyłączania sędziów powołanych na podstawie nowych ustaw >>