Takie zmiany w prawie zaproponowało Ministerstwo Sprawiedliwości. – Nowe przepisy mają służyć m.in. ograniczeniu liczby spraw wpływających do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) w wyniku działań niektórych organizacji quasi-konsumenckich oraz prawników, którzy wnoszą powództwa przede wszystkim w celu zarobkowym – mówi Patrycja Loose, rzecznik prasowy MS.
Chodzi o szantaż klauzulami. Schemat działania jest prosty: profesjonalny pełnomocnik, reprezentujący stowarzyszenie, masowo składa pozwy o uznanie postanowień wzorców umownych za niedozwolone. W międzyczasie wysyła do pozwanych firm pisma z wezwaniem do zapłaty kosztów zastępstwa procesowego z zapewnieniem, że po uiszczeniu odpowiedniej kwoty odstąpi od powództwa. Kwoty te są często bardzo wysokie.
Dlatego też resort proponuje, aby wpisywane do rejestru prowadzonego przez prezesa UOKiK były jedynie te organizacje, które będą posiadały tysiąc członków i będą mogły pochwalić się trwającą co najmniej od dwóch lat działalnością. Co roku będzie weryfikowane, czy stowarzyszenie nadal posiada odpowiednią liczbę członków. Ponadto organizacje będą musiały składać sprawozdania z realizacji zadań związanych z ochroną konsumenta.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna