Jan de Zeeuw  (były menedżer m.in. Jerzego Dudka, drugi asystent Leo Beenhakkera) pozywa do sądu bramkarza Zbigniewa Małkowskiego (dawniej Stomil Olsztyn i Feyenoord Rotterdam, obecnie szkocki Hibernian Edynburg) o wypłatę domniemanych należności z tytułu umowy menedżerskiej, której stroną był oprócz Jana de Zeeuw, Bogusław Kaczmarek (asystent trenera  polskiej kadry narodowej).
Jest to precedens, jeżeli chodzi o spory sportowe, ponieważ sprawa trafia od razu do sądu powszechnego z pominięciem, właściwego zazwyczaj w takich przypadkach, Piłkarskiego Sądu Polubownego przy PZPN.
Prawnicy Kancelarii Nowakowski i Wspólnicy szykują odpowiedź na pozew Jana de Zeeuw. Rozprawa przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbędzie się 25 października.
Kancelaria Nowakowski i Wspólnicy wcześniej prowadziła już sprawę innego znanego piłkarza - Rafała Siadaczki - przeciwko Legii Warszawa, któremu pomogła odzyskać kwotę 119.000 zł  (sto dziewiętnaście tysięcy złotych), wynikającą z zaległych wynagrodzeń.

(Źródło KNW/KW)

www.knw.pl