Kara - równowartość 7,6 tys. funtów - nakładana jest na internautę dopiero wtedy, kiedy zostanie trzy razy przyłapany na nielegalnym ściąganiu z sieci, np. filmów czy muzyki.


Od września 2011 r., czyli od momentu, kiedy wprowadzono nową metodę walki z internetowym piractwem, wysłano do użytkowników blisko 2,8 tys. listów ostrzegawczych. Efekt? Dzięki takiej praktyce odnotowano spadek nielegalnego oglądania filmów ze 110 tys. do 50 tys. w ciągu jednego miesiąca.

Źródło: wyborcza.biz/biznes