Nowela przewiduje zaostrzenie kar za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności popełniane wobec osób poniżej 15. roku życia (zgwałcenie pedofilskie) lub członków najbliżej rodziny (kazirodztwo). Zakłada uznanie zgwałcenia takich osób za zbrodnię, za co grozi kara od trzech lat więzienia - to powrót do rozwiązania z kodeksu z 1969 r. Wprowadzany jest też zakaz potajemnego nagrywania i rozpowszechniania w internecie nagich wizerunków osób lub kontaktów seksualnych. Za utrwalanie takich treści, a bez jego zgody, będzie grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, o potrzebie leczenia pedofila zadecyduje sąd na sześć miesięcy przed przewidywanym warunkowym zwolnieniem lub przed wykonaniem kary. W przypadku gwałtu na osobie poniżej 15. roku życia lub osobie najbliższej, umieszczenie w zakładzie zamkniętym lub skierowanie na leczenie ambulatoryjne będzie obowiązkowe. Ale w Polsce nie ma placówek, w których leczono by skazanych za pedofilię. Resort zdrowia musiał znaleźć ośrodki, które taką terapię przeprowadzą. Zgodnie z informacjami Ministerstwa Zdrowia leczenie pedofilów ma się odbywać w jedynie trzech szpitalach w całej Polsce. Ambulatoryjną terapię ma przeprowadzać pięć placówek. Jednak, jak ustalił Dziennik Gazeta Prawna, szpitale te na wykonywanie nowych świadczeń nie dostały pieniędzy.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna 4.06.2010.