Gośćmi konferencji byli przedstawiciele wszystkich instytucji zaangażowanych w audyt i kontrolę oraz policjanci zajmujący się wykrywaniem przestępstw gospodarczych.

- Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że wartość dodana wynikająca z budowania sieci współpracy jest nie do przecenienia. To, że się spotkaliśmy świadczy o tym, że cały czas działamy w systemie, jesteśmy jego elementami - powiedział wiceminister rozwoju regionalnego Augustyn Kubik. - Życie powoduje, że jesteśmy zmuszeni adaptować do pracy nowe narzędzia. Musimy działać tak, by nie klinczować się nawzajem, nie wchodzić w kompetencje. Potrzebujemy też odpowiedniej bazy danych. Krajowy System Informatyczny, w którym będziemy zapisywać dane o projektach z lat 2007-13, spełni te funkcje - dodal wiceminister.

Pierwsze prezentacje na konferencji dotyczyły ram wdrażania funduszy. Zostały omówione funkcje Instytucji Zarządzających, przez Instytucję Audytową, na Instytucji Certyfikującej kończąc. Przedstawiono sporo praktycznych aspektów przeprowadzania kontroli i wykrywania nieprawidłowości. Policja zaprezentowała modelowe przykłady przestępstw na szkodę budżetu UE wykrytych we współpracy z urzędami. Było to kompleksowe, bogate w informacje doświadczenie dla obu stron.
- Jeżeli chodzi o polskie warunki, ani poziom nieprawidłowości ani przestępstw z udziałem funduszy unijnych nie jest dramatyczny - podkreślił Marek Kalupa, dyrektor Departamentu Koordynacji i Zarządzania Podstawami Wsparcia Wspólnoty w MRR. - Zgłosiliśmy do KE nieprawidłowości na kwotę ok. 170 mln złotych z 25,4 mld złotych wypłaconych do tej pory beneficjentom - dodał dyrektor Kalupa.
- Na tle starych krajów UE, system kontroli i audytu w Polsce jest całkiem szczelny - dodał Piotr Bartoszewicz-Malicki, przedstawiciel Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF).

Komisja Europejska, pod naciskiem Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, stawia coraz wyższe wymagania w kwestii kontroli. Państwa członkowskie nie mają co liczyć na ulgowe traktowanie w tej kwestii w przyszłości.
- Trzeba mieć świadomość tego, że poziom nieprawidłowości jest funkcją matematyczną wielkości alokacji. Mając w perspektywie do wydania ponad 67 mld euro, musimy brać pod uwagę fakt, że ilość tych nieprawidłowości będzie się zwiększała - powiedział dyrektor Kalupa.

Na konferencji wyjątkowo akcentowano rolę wymiany informacji między urzędami, a organami ścigania, które wykrywają przypadki przestępstw popełnianych na szkodę budżetu Unii Europejskiej. Przedstawiciele prokuratury i policji apelowali z kolei o dzielenie się informacjami o przypadkach podejrzanych.
- Administracja jest gotowa na pełną współpracę, leży to w interesie obu stron. Nam zależy, by jak najmniej przypadków nieprawidłowości ujawniał bezpośrednio OLAF. Jeżeli już się pojawią, powinien je wykrywać nasz krajowy system. Musimy stale doskonalić nasze działania i współpracę tak, aby skutecznie i sprawnie wykorzystywać dostępne zasoby. Nie może się okazać, że są niewystarczające w obliczu ogromu spraw, które musimy ogarnąć - podsumował wiceminister Kubik.

Oficjalne źródło: Ministerstwo Rozwoju Regionalnego