Prosimy o godne traktowanie
Przedsiębiorcy apelowali do stosownych władz m.in. o to, by zatrzymania, czy inne czynności w toku postępowania karnego były dokonywane z daleko posuniętą ochroną godności oraz prywatności osoby zatrzymywanej, by tymczasowe aresztowanie było stosowane tylko w rzeczywiście uzasadnionych przypadkach, z możliwością przekazania przez przedsiębiorcę kierowania sprawami jego firmy przez wskazaną osobę. W apelu była też mowa o stosowaniu poręczeń majątkowych w rozsądnych wysokościach, o potrzebie wyjaśniania wszelkich przypadków nadużycia władzy i lekceważenia obowiązków oraz karania osób dopuszczających się takich naruszeń. Przedsiębiorcy apelowali również do sądów o rzeczywiste poszanowanie zasady domniemania niewinności w procesach karnych oraz skrupulatne weryfikowanie pod tym kątem aktów oskarżenia i rzetelności przedstawionych w nich faktów.
Środowisko broni Krauzego
Apel środowisk gospodarczych i organizacji pozarządowych (jednym z jego sygnatariuszy była Helsińska Fundacja Praw Człowieka) został opublikowany w marcu 2010 roku, ale był on potem wielokrotnie przywoływany w odniesieniu do konkretnych spraw. Najgłośniejszą z nich była społeczna akcja podjęta pod koniec ubiegłego roku w obronie znanego biznesmena Andrzeja Krauze, który został oskarżony przez prokuraturę o działanie na szkodę własnej spółki. Chodzi o sprawę 3 mln zł pożyczki, udzielonej w 2006 r. przez Prokom Investments firmie King&King na poszukiwanie złóż ropy w Afryce. W związku z pożyczką 17 listopada 2010 r.Krauze usłyszał w katowickiej prokuraturze zarzut działania na szkodę swojej spółki. Biznesmen, któremu w procesie może grozić do pięciu lat więzienia, nie zgadza się z zarzutem, tłumacząc że kwestionowany przez prokuraturę projekt ma charakter biznesowy.
Z poparciem tej argumentacji Krauzego wystąpiło wielu przedstawicieli świata biznesu, a członkowie Polskiej Rady Biznesu opublikowali nawet w formie całostronicowego ogłoszenia w "Gazecie Wyborczej" list otwarty do prokuratora generalnego, w którym apelowali m.in. "aby organa ścigania zaprzestały ostentacyjnego marnowania pieniędzy podatników i naruszania dobrego imienia przedsiębiorców". W liście podkreślono również, że dla prokuratury Krauze "jest podejrzany o działanie na szkodę spółki, której jest większościowym akcjonariuszem oraz której wszyscy akcjonariusze w pełni zgadzają się z konkretnymi decyzjami i potwierdzili to stosowną uchwałą". "Posługując się logiką prokuratury akcjonariusze ci powinni za chwilę otrzymać zarzuty za działanie na własną szkodę" - oceniła w liście do Andrzeja Seremeta Polska Rada Biznesu. Prokurator generalny obiecał odnieść się do tego wystąpienia.
Seremet: prokurator tylko stosuje przepisy
Podczas poniedziałkowego spotkania prokurator generalny podkreślał też, że w zakresie postępowań karnych należy uczynić przełom, który spowodowałby ich przyspieszenie. - Diagnoza jest bowiem oczywista i prosta – postępowania karne, w tym szczególnie jeśli chodzi o przestępczość gospodarczą, trwają zdecydowanie zbyt długo – powiedział Andrzej Seremet, który jako prokurator generalny spotkał się po raz pierwszy ze środowiskiem przedsiębiorców.
Seremet dodał, że jedną z przyczyn przewlekłości tych postępowań jest zbyt długi czas przygotowywania opinii przez ekspertów, do których sięgają prokuratorzy i sędziowie. - Państwo musi wziąć na swoje barki potrzebę przyspieszenia postępowań karnych - powiedział Andrzej Seremet i przedstawił pomysł stworzenia państwowego Instytutu Ekspertyz Gospodarczych działającego na wzór Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. W ocenie prokuratora generalnego taka placówka mogłaby przygotowywać wysokiej jakości ekspertyzy gospodarcze. Pomysł prokuratora generalnego został wysoko oceniony przez przedstawicieli biznesu, a uczestnicy spotkania zgodnie zadeklarowali gotowość prowadzenia dalszych konsultacji w tej sprawie.
Prokurator generalny podkreślał też, że obowiązujące obecnie przepisy nie są do końca przejrzyste i wymagają zmian m.in. w kodeksie spółek handlowych. - Prokurator nie jest wrogiem przedsiębiorcy. Jego działania wynikają z określonych regulacji prawnych, a jeżeli popełnia błędy, to wynikają one z uwarunkowań, które staram się jako prokurator zmienić – mówił. Po raz kolejny zapewnił, że prokuratorzy nie będą dokonywać spektakularnych zatrzymań ani przedsiębiorców, ani innych osób. - Rzeczą prokuratora jest rzetelnie i uczciwie prowadzić postępowanie, a nie prezentować się jako gwiazda medialna – mówił Seremet.
Minister popiera zmiany w prawie
Pokłosiem sprawy Krauzego była także inicjatywa Naczelnej Rady Adwokackiej, która zaproponowała wprowadzenie do Kodeksu spółek handlowych zmian, które stworzyłyby przedsiębiorcom większe poczucie bezpieczeństwa w związku z podejmowanymi przez nich decyzjami biznesowymi. Adwokaci proponują, aby przeredagować odpowiedni przepis, by ściganie karne mogło następować wyłącznie na wniosek władz pokrzywdzonej spółki, wspólnika lub wierzyciela, którego roszczenia nie zostały zaspokojone. Wtedy prokuratura nie wszczynałaby śledztwa z urzędu - jak to było w przypadku Krauzego - bez zawiadomienia uprawnionego podmiotu.
Podczas spotkania z przedstawicielami organizacji przedsiębiorców minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski potwierdził, że popiera zaproponowaną przez adwokaturę nowelizację artykułu 585 Kodeksu spółek handlowych, określającego tzw. przestępstwo działania na szkodę spółki.
Jak powiedział minister, główne zmiany ujęcia typu przestępstwa polegać mają na dookreśleniu istoty kryminalizowanego zachowania (musi zaistnieć nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązku), przekształceniu przestępstwa z formalnego w skutkowe (skutkiem zachowania sprawcy musi być bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia spółce znacznej szkody majątkowej), oraz zmianie znamienia szkody, zawężającej kryminalizację – chodzić ma jedynie o szkodę majątkową (obecnie możliwe objęcie także szkody niemajątkowej, np. szkody wizerunkowej), a nadto szkoda majątkowa musi być znaczna. Zmianie ulec ma również tryb ścigania – projekt przewiduje ściganie wnioskowe (ale w razie złożenia wniosku postępowanie będzie się toczyć w trybie publicznoskargowym – różnica polega na tym, że prokurator nie będzie mógł działać z urzędu, gdy nikt z podmiotów uprawnionych nie będzie się domagał ścigania.
Minister Sprawiedliwości poinformował, że wystąpił do Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego z prośbą o przeanalizowanie potrzeby nowelizacji art. 585 k.s.h. Projekt ten ma także być przekazany do Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.
Prawo ma być przyjazne przedsiębiorcy
Minister sprawiedliwości obiecuje ludziom biznesu kolejne zmiany w prawie, ale też przypomina, że w ostatnim czasie wprowadzono wiele zmian, które mają tworzyć otoczenia prawnego odpowiadające interesowi społecznemu, w tym również stanowiące przyjazne otoczenie prawne dla przedsiębiorczości.
Minister przypomina, że dwa lata temu wprowadzono nowelizację Kodeksu postępowania karnego polegającą na ścisłym dookreśleniu sytuacji, w których dopuszczalne jest przedłużenie stosowania tymczasowego aresztowania na okres powyżej dwóch lat. Tą samą ustawą dokonano nowelizacji przepisu określającego zakres obowiązku zawiadomienia obciążającego sąd w związku z zastosowaniem tymczasowego aresztowania, wprowadzając obowiązek zawiadomienia – na wniosek osoby aresztowanej – zarządzającego przedsiębiorstwem, w wypadku gdyby oskarżonym jest przedsiębiorca lub nie będący pracownikiem członek organu zarządzającego przedsiębiorcy. Z kolei tzw. duża nowelizacja kodeksów karnych z 5 listopada 2009 r. poddała kontroli zażaleniowej sądu rejonowego, w którego okręgu toczy się postępowanie, postanowienia dotyczące przeszukania, zatrzymania rzeczy i w przedmiocie dowodów rzeczowych, tą samą ustawą dookreślono również przesłanki zatrzymania i przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej zarządzeniem prokuratora, ograniczając taką możliwość do trzech przesłanek.
- Obecnie w Ministerstwie Sprawiedliwości pracujemy nad kolejnymi rozwiązaniami, które są niezwykle ważne z perspektywy przedsiębiorców – mówi Krzysztof Kwiatkowski. - W Sejmie toczą się prace nad przygotowaną w resorcie zmianą Kodeksu spółek handlowych oraz innych ustaw wprowadzającą tzw. spółkę S24 – przypomina. Projekt ten przewiduje możliwość elektronicznego zarejestrowania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w ciągu 24 godzin od złożenia wniosku o wpis. Za pośrednictwem systemu teleinformatycznego będzie można zawiązać spółkę i złożyć wniosek o wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. Przewiduje się, że utworzenie spółki nastąpi według normatywnego wzorca, zatem będzie ona musiała mieć dość uproszczony charakter (wkłady tylko równe i w formie pieniężnej, nie przewiduje się aportów).
W Sejmie toczą się także prace nad zmianą ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym przewidującą zrównanie wagi dokumentów i informacji wydawanych przez Centralną Informację KRS w formie papierowej z dokumentami wydawanymi drogą elektroniczną(będą one miały walor dokumentu urzędowego).Przewiduje się także poszerzenie zakresu danych z KRS ujawnianych w ogólnodostępnym systemie teleinformatycznym, i tym samym poszerzenie elektronicznego dostępu do tych danych.
- Bardzo zaawansowane są także prace rządowe nad projektem zmiany Kodeksu postępowania cywilnego. Projekt został przyjęty przez Komitet do spraw Europejskich – powiedział Krzysztof Kwiatkowski. Celem projektu jest racjonalizacja ogólnych zasad postępowania cywilnego. Projekt ten przewiduje likwidację postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych i poddanie spraw między przedsiębiorcami w zakresie prowadzonej przez nich działalności gospodarczej tym samym regułom procesowym, które obowiązują w ,,zwykłych” sprawach cywilnych. Przy tym, reguły te zostaną zmodernizowane przez umożliwienie bardziej elastycznego reagowania sędziego na sytuację procesową.
Więcej spraw do e-sądu
Nawiązując do niewątpliwego sukcesu lubelskiego e-sądu, do którego w 2010 r. wpłynęło prawie 700 tys. spraw, a w styczniu tego roku kolejne ponad 90 tys. spraw, Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że skłania go to do rozszerzenia działalności e-sądów. - W związku z tym przygotowaliśmy projekt rozszerzający postępowanie na nadawanie elektronicznej klauzuli wykonalności bankowym tytułom egzekucyjnym. Pozwoli to na objęcie takim postępowaniem kolejnych 700 tys. spraw rocznie. Wedle planu kolejne e-sądy powstać miałyby w miastach, gdzie działają ośrodki migracji danych.
W których miastach powstaną kolejne e-sądy będzie wiadomo pod koniec drugiego kwartału tego roku. Zadecydować o tym mają wyniki ośrodków migracji – twierdzi minister.